#RZECZoBIZNESIE: Tony Housh: Polska nie musi bać się TTIP

TTIP to bardo ambitny plan – uważa Tony Housh, przewodniczący rady dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce. Umowa o wolnym handlu na pewno pomoże światowej gospodarce.

Publikacja: 05.05.2016 13:42

Foto: Rzeczpospolita

Negocjacje TTIP nie postępują. Wiele krajów ma zastrzeżenia do sposobu ich prowadzenia.

- To był od samego początku bardzo ambitny plan – mówi Tony Housh, przewodniczący rady dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.

- Teraz przedmiotem negocjacji powinny być fakty, a nie plotki medialne, które pojawiają się w prasie światowej – podkreśla Housh. Dokumenty, które pojawiły się w Internecie, m.in. upublicznione przez Greenpeace, są bardzo selektywne i niepełne.

Wbrew obawom ta umowa na pewno nie sprawi, że nastąpi dyktat korporacji amerykańskich czy siłowe wejście żywności GMO na rynek europejski – zapewnia Tony Housh.

W wyniku negocjacji – które są trudne i długie – ustalono wiele ważnych kwestii istotnych dla handlu między Stanami Zjednoczonymi a Europą. Dziedzin, które były przedmiotem negocjacji jest tak wiele, że dlatego prace nad TTIP tak długo trwały.

Negocjacje, wbrew opiniom prasowym - nie były wcale tajne. Na stronach internetowych amerykańskich władz jest mnóstwo dokumentów i informacji na temat negocjacji i treści umowy TTIP.

Kto jest winien obecnemu impasowi?

Jest presja publiczna na ujawnianie informacji , także w USA. W Stanach Zjednoczonych wybory i niepewność polityczna przystopowały nieco negocjacje.

Obawy czy TTIP jest dobra umową są też w Stanach. W razie podpisania umowy europejskie firmy będą miały dostęp do amerykańskiego rynku zamówień publicznych. Dotychczas był on praktycznie zamknięty.

- Tak obawy są, ale ja jestem optymistą. Nie widzę innej drogi niż TTIP – uważa Tony Housh. To jest okazja na uregulowanie handlu światowego, co pomoże w rozwoju wszystkich gospodarek na świecie: stabilizacja to wzrost gospodarczy, bezpieczeństwo polityczne, wzrost zatrudnienia...

Co TTIP da Polsce?

Umowa ułatwi bezpośredni handel małym i średnim firmom. Zwiększy się eksport z Polski do USA – bez pośredników unijnych na przykład w Niemczech. Na razie polski handel z USA jest skromny. Podobnie jak amerykańskie inwestycje w naszym kraju.

Umowa wzmocni w Polsce wiele sektorów ułatwiając eksport, np. usługi, IT, rolnictwo.

- Rozumiemy obawy polskich firm. Takie same obawy były przed wejściem do UE. Polscy rolnicy boja się konkurencji ze strony amerykańskich producentów – podkreśla Housh i dodaje, że TTIP jest korzystny dla konsumentów. TTIP to większy wybór, większa konkurencja producentów – konsumenci zyskają na jakości, ale i na cenach.

Czy TTIP może oznaczać zniesienie wiz dla Polaków?

Amerykański system wizowy jest skomplikowany i trudny do zmiany – podkreśla Housh. Nawet bez umowy polscy biznesmeni nie maja problemu z wjazdem na teren USA. – Uzyskanie wizy biznesowej nie jest trudne i czasochłonne – zapewnia Housh.

Negocjacje TTIP nie postępują. Wiele krajów ma zastrzeżenia do sposobu ich prowadzenia.

- To był od samego początku bardzo ambitny plan – mówi Tony Housh, przewodniczący rady dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale