Negocjacje TTIP nie postępują. Wiele krajów ma zastrzeżenia do sposobu ich prowadzenia.
- To był od samego początku bardzo ambitny plan – mówi Tony Housh, przewodniczący rady dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.
- Teraz przedmiotem negocjacji powinny być fakty, a nie plotki medialne, które pojawiają się w prasie światowej – podkreśla Housh. Dokumenty, które pojawiły się w Internecie, m.in. upublicznione przez Greenpeace, są bardzo selektywne i niepełne.
Wbrew obawom ta umowa na pewno nie sprawi, że nastąpi dyktat korporacji amerykańskich czy siłowe wejście żywności GMO na rynek europejski – zapewnia Tony Housh.