Ile jest warte nowe "royal baby". Już są dokładne wyliczenia

Zaledwie kilka godzin po narodzinach trzecie dziecko księcia Williama i księżnej Katarzyny wygenerowało dla brytyjskiej gospodarki dziesiątki milionów dolarów.

Aktualizacja: 24.04.2018 14:20 Publikacja: 24.04.2018 14:06

Ile jest warte nowe "royal baby". Już są dokładne wyliczenia

Foto: AFP

Chłopczyk, który jest na razie, oficjalnie bezimienny - napędził brytyjski handel specjalizujący się w produkcji pamiątek związanych z rodziną królewską. Trzecie dziecko popularnej pary nie było tak wyczekiwane i nie wzbudziło takiego entuzjazmu jak pierwszych dwoje dzieci, ale mimo to jego znaczenie dla brytyjskiej gospodarki jest imponujące.

Według informacji magazynu "Time" trzecie dziecko książęcej pary w pierwszych tygodniach życia może wygenerować dodatkowe zyski w handlu pamiątkami w wysokości od 70 do 125 mln dolarów. Magazyn powołuje się na dwa niezależne brytyjskie firmy analityczne.

Centre for Retail Research wyliczył, że nowy członek brytyjskiej rodziny królewskiej w pierwszych tygodniach życia zwiększy sprzedaż pamiątek o ponad 39 mln dolarów, a akcesoriów dla dzieci o 28 mln dolarów. Natomiast Brand Finance, znany z bardzo konserwatywnego podejścia do estymacji, wyliczył, że mały książę zwiększy sprzedaż pamiątek i akcesoriów dla dzieci w sumie o 25 mln dolarów.

- Nowy książę nie będzie  miał takiego samego wpływu na gospodarkę, jak jego starszy brat i siostra - powiedział David Haigh, prezes Brand Finance, jeszcze przed narodzinami dziecka.

Teraz, według szacunki firm analitycznych - najstarsze dziecko książęcej pary - George jest wart dla brytyjskiej gospodarki około 3,6 mln dolarów, natomiast jego siostra Charlotte aż 5 mln dolarów. "Efekt Charlotte" ma głównie wpływ na branżę odzieżową i akcesoriów oraz dodatków dla dzieci. Według Davida Haigha trzecie dziecko nie będzie wywoływać już takiej ekscytacji fanów brytyjskiej rodziny królewskiej jak starsze dzieci.

Książę George napędził sprzedaż m.in. kocyków wełnianych - dokładnie takich w jaki był zawinięty, kiedy wraz z rodzicami opuszczał szpital po narodzinach. Firma je produkująca musiała gwałtownie zwiększyć produkcję. To samo miało miejsce w przypadku kocyka, którym owinięta była księżniczka Charlotte. Firma G.H. Hurt & Son musiała zwiększyć produkcję kocyków, które kosztują równowartość 100 dolarów.

Nowe dziecko nie będzie miało już tak łatwo - będzie musiało w pierwszych tygodniach swego życia konkurować z innym wydarzeniem ważnymi dla rodziny królewskiej i jej fanów, jak ślub księcia Harry'ego z Meghan Markle. Według analityków Meghan Markle wyrasta na nową gwiazdę w rodzinie królewskiej i majowy ślub może się okazać dużo ważniejszym wydarzeniem niż narodziny kolejnego prawnuka królowej Elżbiety II.

Chłopczyk, który jest na razie, oficjalnie bezimienny - napędził brytyjski handel specjalizujący się w produkcji pamiątek związanych z rodziną królewską. Trzecie dziecko popularnej pary nie było tak wyczekiwane i nie wzbudziło takiego entuzjazmu jak pierwszych dwoje dzieci, ale mimo to jego znaczenie dla brytyjskiej gospodarki jest imponujące.

Według informacji magazynu "Time" trzecie dziecko książęcej pary w pierwszych tygodniach życia może wygenerować dodatkowe zyski w handlu pamiątkami w wysokości od 70 do 125 mln dolarów. Magazyn powołuje się na dwa niezależne brytyjskie firmy analityczne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale