Środowe dane okazały się bliskie mediany prognoz ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą”, która wynosiła 7,6 proc.
Średnio w IV kwartale ub.r. sprzedaż detaliczna, liczona w firmach zatrudniających co najmniej 10 osób, rosła w tempie 7,1 proc. rocznie. Wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych zwiększyły się wówczas o 4,9 proc. rok do roku, co było wynikiem najlepszym od 2008 r. (na równi z wynikiem z II kwartału ub.r.). – Na początku 2018 r. wzrost konsumpcji mógł przyspieszyć powyżej 5 proc. rok do roku – ocenili ekonomiści PKO BP.
Sprzedaż detaliczną napędzają m.in. wydatki na meble oraz sprzęt RTV i AGD (w lutym zwiększyły się w cenach stałych o ponad 10 proc. rok do roku), co świadczy o dobrych nastrojach konsumentów.
Potwierdzają to wyniki ankietowych badań GUS. W marcu odsetek gospodarstw domowych, które dostrzegają poprawę swojej sytuacji ekonomicznej w kraju oraz stanu swoich finansów był o 5,4 pkt proc. wyższy, niż odsetek gospodarstw, które dostrzegają ich pogorszenie. W styczniu i w lutym ta różnica – tzw. bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej – była rekordowo duża, wynosiła 6,2 pkt proc. Marcowy odczyt wciąż jest jednak zdecydowanie powyżej długoterminowej średniej (do wiosny 2017 r. był stale ujemny).
Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej, wyrażający oczekiwania gospodarstw domowych co do ich sytuacji finansowej oraz koniunktury w gospodarce, także nieznacznie się w marcu obniżył. Wyniósł 2,9 pkt proc, po 4,2 pkt proc. w lutym i rekordowych 4,3 pkt proc. w styczniu.
