Aldi szykuje wielką ekspansję w Stanach Zjednoczonych. Do końca 2018 roku niemiecka sieć handlowa planuje otworzyć tam 400 nowych sklepów, dzięki czemu liczba wszystkich jej marketów spożywczo-przemysłowych w tym kraju wzrośnie do 2 tys. Inwestycja ma pochłonąć 1,2 mld funtów – donosi portal Daily Mail.

Aldi próbuje tym samym wybić się na pozycję lidera na tym wysoce konkurencyjnym rynku, który dotychczas zdominowany był przez amerykańską sieć supermarketów Walmart – jednego z największych sprzedawców detalicznych na świecie oraz największego prywatnego pracodawcę w USA. Walmart zaczął prowadzić ostatnio agresywną politykę cenową, tnąc ostro ceny, by przyciągnąć do siebie rzesze klientów i odzyskać miano najtańszego marketu w USA.

Decyzja Aldi o dynamicznej ekspansji na tym rynku jest odważna, biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu ostatniego roku amerykańskie sieci detaliczne masowo zamykały swoje sklepy, nie radząc sobie z konkurencją ze strony sprzedawców internetowych. Coraz więcej Amerykanów, zamiast odwiedzić tradycyjny sklep, robi zakupy przez internet, również te codzienne, jak produkty spożywcze czy przemysłowe. Aldi uważa jednak, że jego markety o ograniczonym asortymencie dóbr i wielu produktach oznakowanych marką własną sieci wciąż będą przyciągać klientów i nie grozi im ten czarny scenariusz. Jak podał Jason Hart, prezes Aldi, sprzedaż produktów spożywczych sieci w ostatnich 5 latach podwoiła się i firma wciąż widzi obiecujące perspektywy w tym zakresie.