Polskie spółki zaczęły wkraczać do Afryki dopiero kilka lat temu. Zachodnie firmy już dawno temu dostrzegły w niej duży potencjał rozwojowy i są obecne na wielu rynkach kontynentu. Czy wciąż mamy szansę na ekspansję na Czarnym Lądzie?
- To jest ostatni dzwonek. Afryka stwarza bardzo dużo możliwości i wszyscy się o nią biją – przestrzega Philip Mibenge. - Zostało nam naprawdę z trzy, góra pięć lat, by wejść na ten rynek. Inne kraje już inwestują w niego dużo pieniędzy.
Afryka bez wątpienia staje się coraz atrakcyjniejszym rynkiem dla przedsiębiorców na całym świecie z uwagi na swój dynamiczny rozwój. Na samym kontynencie mieszka aż 1,2 mld osób i, jak zaznacza Philip Mibenge, liczba ta prawdopodobnie podwoi się za 30 lat.
Jakie polskie produkty mają szansę odnieść sukces w Afryce?
Philip Mibenge odpowiada, że są to przede wszystkim maszyny rolnicze i produkty spożywcze.