Belgia zgadza się na CETA

Parlament belgijskiego regionu Walonia dał w piątek zielone światło dla podpisania przez rząd federalny Belgii umowy handlowej CETA między Unią Europejską a Kanadą. Po nim za zgodą na CETA zagłosowały dwa parlamenty z siedzibą w Brukseli.

Publikacja: 28.10.2016 17:26

Belgia zgadza się na CETA

Foto: 123RF

Piątkowe głosowanie zakończyło blokadę porozumienia CETA, która groziła nie tylko fiaskiem umowy między UE a Kanadą, ale też stawiała pod znakiem zapytania przyszłość unijnej polityki handlowej. Z powodu blokady odwołano planowany na czwartek szczyt UE-Kanada i uroczystość podpisania CETA.

Za udzieleniem rządowi Belgii zgody na zawarcie umowy głosowało 58 deputowanych parlamentu Walonii, a pięciu było przeciw. Belgijski rząd federalny potrzebuje mandatu od wszystkich regionów i wspólnot językowych w kraju, by móc podpisać CETA.

W przyjętej rezolucji parlament francuskojęzycznego regionu zapowiada, że będzie regularnie oceniał społeczno-gospodarcze i środowiskowe skutki tymczasowego stosowania umowy UE-Kanada. Przypomina też, że Belgia zwróci się do Trybunału Sprawiedliwości UE o ocenę legalności przewidzianego w CETA systemu arbitrażu inwestycyjnego (Investment Court System - ICS), który ma rozwiązywać spory na linii państwo-inwestor. Ten arbitraż uznawany jest przez przeciwników CETA za wzmocnienie wpływów wielkich korporacji. Tego dotyczyły też najważniejsze zastrzeżenia Walonii.

Złożenie wniosku do unijnego Trybunału w sprawie zbadania legalności systemu arbitrażu inwestycyjnego zapowiada deklaracja uzgodniona w czwartek przez belgijskie regiony, wspólnoty językowe i rząd federalny, która umożliwiła Walonii odstąpienie od blokowania CETA. Deklaracja zostanie dołączona do umowy UE-Kanada. Zapisano w niej także, że Belgia chce mieć prawo do uruchomienia "w razie nierównowagi rynkowej" klauzuli ochronnej dotyczącej importu produktów rolnych. W deklaracji zaznaczono też, że CETA nie ma wpływu na unijne przepisy dotyczące autoryzacji i wprowadzania na rynek produktów modyfikowanych genetycznie (GMO).

Belgijską deklarację zaakceptowały w czwartek pozostałe państwa UE.

Oprócz Walonii w piątek swoją zgodę na podpisanie CETA dały jeszcze parlament brukselskiego regionu stołecznego oraz parlament francuskojęzycznej wspólnoty w regionie stołecznym.

Umowa CETA zniesie niemal wszystkie cła i bariery pozataryfowe oraz zliberalizuje handel usługami między UE a Kanadą. Po jej podpisaniu część zapisów zacznie być stosowana tymczasowo. Umowa wymagać będzie jeszcze ratyfikacji przez parlamenty państw unijnych.

Piątkowe głosowanie zakończyło blokadę porozumienia CETA, która groziła nie tylko fiaskiem umowy między UE a Kanadą, ale też stawiała pod znakiem zapytania przyszłość unijnej polityki handlowej. Z powodu blokady odwołano planowany na czwartek szczyt UE-Kanada i uroczystość podpisania CETA.

Za udzieleniem rządowi Belgii zgody na zawarcie umowy głosowało 58 deputowanych parlamentu Walonii, a pięciu było przeciw. Belgijski rząd federalny potrzebuje mandatu od wszystkich regionów i wspólnot językowych w kraju, by móc podpisać CETA.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody
Gospodarka
EBI chce szybciej przekazać pomoc Ukrainie. 560 mln euro na odbudowę
Gospodarka
Norweski fundusz: ponad miliard euro/dolarów zysku dziennie