Na wykonanie poleceń prezydenta urzędnicy (rząd i prokuratura)mają czas do 1 grudnia. Muszą zmienić istniejące przepisy i wpisać do nich, że kontroli może być nie więcej niż 30 proc. planowanych i trwać mogę do 10 dni roboczych. Wyjątkiem są niezapowiedziane kontrole w sprawach, gdzie chodzi o działania na szkodę firmy lub zagrożenie życia; a także w wypadku sytuacji nadzwyczajnych - przyrodniczych i technologicznych.

Kolejnym pro-biznesowym posunięciem jest zakaz bezpodstawnego przetrzymywania w aresztach przedsiębiorców. To od lat bardzo rozpowszechniona w Rosji praktyka, związana często z wymuszaniem przez urzędników zeznań lub łapówek.

- Rządowi FR wspólnie z Sądem Najwyższych i Prokuraturą Generalną polecam, aby nie dopuszczać do przedłużania aresztu w stosunku do osób podejrzanych lub oskarżonych o przestępstwa gospodarcze, w wypadku gdy w sprawie nie są prowadzone żadne czynności. W tym celu polecam wprowadzenie do istniejących przepisów stosownych poprawek - cytuje komunikat kancelarii prezydenta agencja Prime.

Do tego prokurator generalny ma zwiększyć ochronę praw biznesu przed prześladowaniem przez organy ścigania. W tym celu prezydent polecił prokuraturze generalnej „wzmocnienie kontroli zasadności aresztowań i przestrzegania prawa w tym zakresie". Putin dał na to urzędnikom czas do 15 listopada.

Od wielu lat rosyjscy przedsiębiorcy są obiektem nękania przez niezliczone kontrole urzędników a także trafiają do aresztu na lata bez aktów oskarżenia i terminów rozpraw. Wielokrotnie doprowadzało to do samobójstw przedsiębiorców, szczególnie tych małych a także do utraty przez nich całego majątku.