Buffett: prawdziwym problemem są bogacze

Warren Buffett uważa, że prawdziwym problemem amerykańskiej gospodarki są tacy ludzie jak on: bogacze.

Aktualizacja: 28.06.2017 19:05 Publikacja: 28.06.2017 18:36

Warren Buffett

Warren Buffett

Foto: Bloomberg

W rozmowie w PBS Newshour znany inwestor i jeden z najbogatszych ludzi świata powiedział, że realnym problemem był i jest "niewiarygodny dobrobyt najbogatszych ludzi".

– Gdyby udać się do 1982 roku, kiedy "Forbes" opublikował pierwszą listę 400 najbogatszych, łącznie mieli 93 mld dolarów. Obecnie mają 2,4 bln dolarów, czyli dwadzieścia pięć razy więcej - powiedział inwestor, dodając, że ten dobrobyt "jest nieproporcjonalną nagrodą dla ludzi na szczycie".

Miliarder skrytykował także plan reformy amerykańskiej służby zdrowia. jego zdaniem zarobią na niej tylko najbogatsi. Buffett uważa, że jeśli przepisy wejdą w życie, zapłaci on o 17 procent niższy podatek czyli niemal 680 tysięcy dolarów. Miliarder nazwał te reformę "ulga dla bogatych" i dodał, że ma znajomych, którzy zaoszczędzą na tym nawet 10 milionów dolarów.

Zdaniem Warrena Buffetta „zdrowe" tempo wzrostu gospodarki USA powinno być na poziomie 2 proc. Przyznał, że teraz gospodarka amerykańska jest w dobrej formie, ale Amerykanie już nie. Rynek pracy nie nadąża za digitalizacja i automatyzacją gospodarki. Wielu Amerykanów nie może znaleźć pracy, ponieważ nikt nie potrzebuje już ich umiejętności. Zdaniem Buffetta obowiązkiem społeczeństwa jest zajęcie się takimi ludźmi - umożliwienie im zdobycia nowych umiejętności oraz powrót na rynek pracy.

Warren Buffet ma 86 lat. Pierwszą akcję kupił w 1942 roku w wieku 11 lat. Teraz jest głównym akcjonariuszem, przewodniczącym rady nadzorczej oraz prezesem Berkshire Hathaway.

Znany jest z filantropii i zapowiedzi, że zamierza rozdać 99 proc. swojego majątku.

Gospodarka
Zagraniczne firmy zaczęły nieco lepiej oceniać Polskę. Stanęliśmy na podium
Materiał Płatny
LIST OTWARTY
Gospodarka
Polityka nadal rządzi w państwowych spółkach
Gospodarka
Kadrowa rewolucja wolniejsza niż za PiS, ale rekrutacja często pozorna
Gospodarka
Rząd Portugalii przed trudnym zadaniem