Osborne: brytyjska gospodarka silna, poradzimy sobie ze skutkami Brexitu

Decyzja W. Brytanii o wyjściu z UE może doprowadzić do niestabilności na rynkach finansowych, ale nasza gospodarka jest na tyle silna, że poradzimy sobie z wyzwaniem, jakie przed nami stoi - oświadczył brytyjski minister finansów George Osborne.

Aktualizacja: 27.06.2016 10:50 Publikacja: 27.06.2016 09:21

Osborne: brytyjska gospodarka silna, poradzimy sobie ze skutkami Brexitu

Foto: Bloomberg

Podczas swej pierwszej konferencji prasowej od ogłoszenia wyników czwartkowego referendum, minister powiedział, że rząd stworzył specjalny plan awaryjny, który ma pomóc we wdrażaniu decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE.

- Nasza gospodarka jest tak silna, że poradzi sobie z wyzwaniem przed którym stoi nasz kraj - powiedział Osborne w pierwszym publicznym wystąpieniu po ogłoszeniu wyniku referendum. Pozycja Osborna jako ministra finansów jest "mocno zagrożona" uważa agencja Reutera, ponieważ opowiadał się on - podobnie jak premier David Cameron - za pozostaniem Wielkiej Brytanii W UE. Na dodatek zapowiadał, że po Brexicie na Wyspach wzrosną podatki, co wywołało negatywne komentarze nawet wśród jego partyjnych kolegów, zwolenników wyjścia.

Jeszcze kilka miesięcy temu George Osborne był uważany za następcę Davida Camerona na stanowisku premiera. Teraz jednak jego przyszłość w rządzie nie jest pewna. Osborne zapowiedział, że za kilka dni poinformuje o swoich planach na przyszłość oraz swojej roli w partii. Według analityków nie ma on jednak obecnie szans na to by konkurować z dwoma najmocniejszymi kandydatami na stanowisko premiera: Borisem Johnsonem i Theresą May.

Minister zapowiedział jednak, że rząd poczeka ze zmianami polityki budżetowej do jesieni, gdy oczekuje się zmiany na stanowisku premiera. - Będą konieczne działania, by zaradzić wpływowi (decyzji o Brexicie) na finanse publiczne, ale oczywiście zdecydowanie rozsądnie jest poczekać na nowego premiera, który określi, jakie to będą działania - ocenił Osborne.

Osborne oznajmił również, że jest w ciągłym kontakcie z szefem Banku Anglii Markiem Carneyem i że w razie potrzeby rząd jest gotowy do przedstawienia kolejnych, dobrze przemyślanych planów awaryjnych.

George Osborne powiedział też, że kontaktuje się ze swoimi kolegami z Unii Europejskiej, szefami banków centralnych, dyrektorami zarządzającymi Międzynarodowego Funduszu Walutowego, amerykańskim sekretarzem skarbu oraz prezesami największych brytyjskich instytucji finansowych. - Jesteśmy przygotowani na nieoczekiwany rozwój wypadków - zapewnił Osborne, dodając, że Wielka Brytania dysponuje potrzebnymi narzędziami, "cokolwiek by się nie wydarzyło".

W odpowiedzi na apele niektórych polityków unijnych, którzy wzywają Wielką Brytanię do jak najszybszego uruchomienia procedury artykułu 50. traktatu o UE prowadzącej do wystąpienia z Unii, Osborne powiedział: "tylko Zjednoczone Królestwo może uruchomić procedury artykułu 50.". Zdaniem ministra Wielka Brytania może rozpocząć te działania dopiero wówczas, gdy będzie miała "jasną wizję" nowych uzgodnień, które będzie chciała negocjować ze Wspólnotą.

Podczas swej pierwszej konferencji prasowej od ogłoszenia wyników czwartkowego referendum, minister powiedział, że rząd stworzył specjalny plan awaryjny, który ma pomóc we wdrażaniu decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE.

- Nasza gospodarka jest tak silna, że poradzi sobie z wyzwaniem przed którym stoi nasz kraj - powiedział Osborne w pierwszym publicznym wystąpieniu po ogłoszeniu wyniku referendum. Pozycja Osborna jako ministra finansów jest "mocno zagrożona" uważa agencja Reutera, ponieważ opowiadał się on - podobnie jak premier David Cameron - za pozostaniem Wielkiej Brytanii W UE. Na dodatek zapowiadał, że po Brexicie na Wyspach wzrosną podatki, co wywołało negatywne komentarze nawet wśród jego partyjnych kolegów, zwolenników wyjścia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody