W czasie niedawnej wizyty prezydenta Słowenii w Rosji pierwsze skrzypce grała gospodarka. Maleńka Słowenia, jak żaden inny członek Unii, potrafi robić złote interesy w Rosji. W trakcie wizyty podpisano porozumienia dotyczące m.in. współpracy w zakresie zwalczania prania brudnych pieniędzy, a także kilkanaście porozumień gospodarczych dotyczących głównie słoweńskich inwestycji w Rosji (ich wartość szacowana jest na 0,5 mld euro). Fabryki w Rosji mają m.in. słoweński producent leków Krka i producent sprzętu AGD Gorenje.
To prawdziwy ewenement, że pomimo spadku poziomu wymiany handlowej po 2014 roku dwumilionowa Słowenia nadal ma w obrotach z Rosją dodatni bilans handlowy - ponad 0,5 mld euro w 2015 roku) - przypomina Mateusz Seroka z Ośrodka Studiów Wschodnich. Wynik tym bardziej zdumiewający, że Słowenia importuje z Rosji surowce energetyczne.
Do tego skumulowana wartość słoweńskich inwestycji w Rosji znacznie przewyższa poziom rosyjskich inwestycji w Słowenii (w 2015 roku 305 mln euro wobec 168 mln euro, według danych słoweńskich). Fabryki w Rosji mają m.in. słoweński producent leków Krka i producent sprzętu AGD Gorenje.