Słoweński sposób na Rosję

Dwumilionowa Słowenia ma dodatni bilans handlowy i inwestycyjny ze 140-milionową Rosją. To efekt skutecznego lobbowanie słoweńskiego biznesu.

Aktualizacja: 19.02.2017 14:16 Publikacja: 19.02.2017 13:22

Dwumilionowa Słowenia ma dodatni bilans handlowy i inwestycyjny ze 140-milionową Rosją

Dwumilionowa Słowenia ma dodatni bilans handlowy i inwestycyjny ze 140-milionową Rosją

Foto: Bloomberg

W czasie niedawnej wizyty prezydenta Słowenii w Rosji pierwsze skrzypce grała gospodarka. Maleńka Słowenia, jak żaden inny członek Unii, potrafi robić złote interesy w Rosji. W trakcie wizyty podpisano porozumienia dotyczące m.in. współpracy w zakresie zwalczania prania brudnych pieniędzy, a także kilkanaście porozumień gospodarczych dotyczących głównie słoweńskich inwestycji w Rosji (ich wartość szacowana jest na 0,5 mld euro). Fabryki w Rosji mają m.in. słoweński producent leków Krka i producent sprzętu AGD Gorenje.

 

To prawdziwy ewenement, że pomimo spadku poziomu wymiany handlowej po 2014 roku dwumilionowa Słowenia nadal ma w obrotach z Rosją dodatni bilans handlowy - ponad 0,5 mld euro w 2015 roku) - przypomina Mateusz Seroka z Ośrodka Studiów Wschodnich. Wynik tym bardziej zdumiewający, że Słowenia importuje z Rosji surowce energetyczne.

 

Do tego skumulowana wartość słoweńskich inwestycji w Rosji znacznie przewyższa poziom rosyjskich inwestycji w Słowenii (w 2015 roku 305 mln euro wobec 168 mln euro, według danych słoweńskich). Fabryki w Rosji mają m.in. słoweński producent leków Krka i producent sprzętu AGD Gorenje.

 

- Słowenia patrzy na Rosję przede wszystkim przez pryzmat zorientowanej na eksport gospodarki. To efekt m.in. lobbingu słoweńskich kręgów biznesowych, zainteresowanych utrzymaniem jak najlepszych stosunków politycznych z Moskwą - tłumaczy te dane ekspert OSW.

 

Słoweńcy perfekcyjnie wykorzystują obecną sytuację konfliktu Unia-Rosja, do robienia interesów z Moskwą.

 

- W kontekście konfliktu między UE i Rosją Kreml jest szczególnie zainteresowany wykorzystaniem więzi gospodarczych z państwami UE, aby rozmywać konsensus we Wspólnocie dotyczący ograniczenia współpracy z Rosją do czasu zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainie - dodaje Mateusz Seroka.

W czasie niedawnej wizyty prezydenta Słowenii w Rosji pierwsze skrzypce grała gospodarka. Maleńka Słowenia, jak żaden inny członek Unii, potrafi robić złote interesy w Rosji. W trakcie wizyty podpisano porozumienia dotyczące m.in. współpracy w zakresie zwalczania prania brudnych pieniędzy, a także kilkanaście porozumień gospodarczych dotyczących głównie słoweńskich inwestycji w Rosji (ich wartość szacowana jest na 0,5 mld euro). Fabryki w Rosji mają m.in. słoweński producent leków Krka i producent sprzętu AGD Gorenje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
„Niezauważalna poprawka" zaostrza sankcje USA wobec Rosji
Gospodarka
Nowy świat – stare problemy, czyli dlaczego potrzebujemy Rzeczpospolitej Babskiej
Gospodarka
Zagrożenie dla gospodarki. Polaków szybko ubywa
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje