Planowana decyzja to efekt ostatnich wydarzeń w Korei Północnej. Przeprowadzony przez Pjongjang ostatni test rakiety balistycznej zdolnej do przenoszenia broni atomowej ponownie podgrzał atmosferę w regionie.

Działania Kim Jong Una zmusiły władze Seulu do działania i stąd decyzja, o ewentualnym zamknięciu strefy Kaesong. Taki krok byłby ogromnym ciosem w reżim północno-koreański. Byłby to jednak cios bardzo kosztowny. W przygranicznej strefie działają obecnie 124 zakłady produkcyjne firm z Korei Południowej. Całkowite zatrudnienie to ponad 54 tys. osób z obydwu krajów. Szacuje się, że od 2005 r., czyli od startu wspólnego projektu, strefa wytworzyła produkty o łącznej wartości 3,1 mld dol.

Dla południa strefa ma znaczenie z jednej strony symboliczne, ale z drugiej daje im także dostęp do taniej siły roboczej. Dla północy najważniejsza jest gotówka, gdyż tak długo jak ona istnieje, tak długo Pjongjang ma zapewnione pewne źródło dewiz.