NAFTA do renegocjacji, TPP do rozmontowania

Donald Trump szykuje rozporządzenie nakazujące rozpoczęcie rozmów o zmianie układu NAFTA o wolnym handlu między USA, Kanadą i Meksykiem.

Aktualizacja: 24.01.2017 07:38 Publikacja: 23.01.2017 19:16

Amerykański prezydent Donald Trump zaczyna spełniać wyborcze obietnice dotyczące polityki handlowej

Amerykański prezydent Donald Trump zaczyna spełniać wyborcze obietnice dotyczące polityki handlowej

Foto: AFP

Amerykańskie media spodziewały się, że nowy prezydent USA podpisze dokument jeszcze w poniedziałek, ale do zamknięcia tego wydania „Rzeczpospolitej" nie złożył jeszcze podpisu. Takie rozporządzenie nie jest dużym zaskoczeniem, gdyż kwestia renegocjacji umowy NAFTA była jednym z kluczowych punktów jego programu wyborczego, a w piątkowym przemówieniu inauguracyjnym Trump mocno uderzył w protekcjonistyczny ton.

O tym, że negocjacje rozpoczną się jeszcze w styczniu, mówił w niedzielę podczas zaprzysiężenia swoich doradców: – Spotkamy się z premierem Kanady i prezydentem Meksyku i zaczniemy negocjacje związane z NAFTA – zapowiedział Trump. Ma się spotkać 31 stycznia z meksykańskim prezydentem Enrique Pena Nieto. Termin spotkania z kanadyjskim premierem Justinem Trudeau nie została jeszcze wyznaczony.

Negocjacjami w sprawie układu NAFTA mają się zająć: nominowany na sekretarza handlu Wilbur Ross, nowy przedstawiciel handlowy USA Robert Lighthizer i Peter Navarro, szef Biura ds. Handlu, nowego ciała doradczego przy Białym Domu. Sam proces renegocjacji układu potrwa zapewne wiele miesięcy. Rezultat końcowy będzie musiał zaś być zaakceptowany przez Kongres, gdzie wśród republikańskiej większości znajduje się wielu polityków pozytywnie oceniających układ NAFTA oraz podobne umowy o wolnym handlu.

Jeśli negocjacje w sprawie NAFTA zakończą się fiaskiem, USA mogą po prostu wypowiedzieć ten układ. Kanada zasygnalizowała już, że wówczas może zawrzeć dwustronną umowę handlową z USA. – Będziemy współpracować w kwestiach trójstronnych, gdy będzie to w naszym interesie i także możemy rozmawiać o naszych interesach dwustronnie. Część z tego da się zrobić wewnątrz NAFTA, część pewnie nie – uważa David MacNaughton, kanadyjski ambasador w Waszyngtonie.

Inne rozporządzenie, które w poniedziałek podpisał Trump, nakazuje wycofać się Stanom Zjednoczonym z TPP, czyli umowy o wolnym handlu w regionie Pacyfiku, która jeszcze nie została w pełni ratyfikowana i nie weszła w życie. Stany Zjednoczone będą negocjowały dwustronne umowy handlowe z 11 krajami, które podpisały traktat TPP.

Administracja Trumpa chce również dwustronnej umowy o wolnym handlu z Wielką Brytanią przygotowującą się do opuszczenia UE. Dziennik „Daily Telegraph" donosi, że kwestia tej umowy będzie poruszana w piątek podczas spotkania Trumpa z brytyjską premier Theresą May. To porozumienie ma m.in. ułatwić amerykańskim obywatelom pracę w Wielkiej Brytanii, a brytyjskim – w USA. Perspektywa porozumienia z Waszyngtonem może wzmocnić pozycję Londynu w negocjacjach o Brexicie.

Amerykańskie media spodziewały się, że nowy prezydent USA podpisze dokument jeszcze w poniedziałek, ale do zamknięcia tego wydania „Rzeczpospolitej" nie złożył jeszcze podpisu. Takie rozporządzenie nie jest dużym zaskoczeniem, gdyż kwestia renegocjacji umowy NAFTA była jednym z kluczowych punktów jego programu wyborczego, a w piątkowym przemówieniu inauguracyjnym Trump mocno uderzył w protekcjonistyczny ton.

O tym, że negocjacje rozpoczną się jeszcze w styczniu, mówił w niedzielę podczas zaprzysiężenia swoich doradców: – Spotkamy się z premierem Kanady i prezydentem Meksyku i zaczniemy negocjacje związane z NAFTA – zapowiedział Trump. Ma się spotkać 31 stycznia z meksykańskim prezydentem Enrique Pena Nieto. Termin spotkania z kanadyjskim premierem Justinem Trudeau nie została jeszcze wyznaczony.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody
Gospodarka
EBI chce szybciej przekazać pomoc Ukrainie. 560 mln euro na odbudowę
Gospodarka
Norweski fundusz: ponad miliard euro/dolarów zysku dziennie