"Ministerstwo Rozwoju jest w trakcie przygotowania nowego planu i zbudowania nowego instrumentu promocji eksportu, inwestycji zagranicznych. (...) Mamy tak naprawdę 12 agencji, instytucji, które zajmują się dzisiaj promocją polskiego eksportu i (...) konkurują między sobą, co nie jest najlepszym rozwiązaniem" - zaznaczyła Emilewicz.
"Chcielibyśmy stworzyć sprawny, elastyczny instrument wspierania eksportu i inwestycji zagranicznych, który skumuluje doświadczenie i potencjał instytucji, które dzisiaj działają już w obszarze polskiej administracji na poziomie centralnym i regionalnym" - podkreśliła, w odpowiedzi na pytania posłów PiS - Wojciecha Zubowskiego i Ewy Malik - ws. planów rządu dotyczących konsolidacji agencji państwowych wspierających eksport polskiej gospodarki.
Jak mówiła, chodzi o "instrumenty, które mamy w ramach Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), ale także środki dedykowane promocji w PARP, w Ministerstwie Rozwoju poprzez Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji, w pewnym zakresie w Ministerstwie Rolnictwa (...), w Agencji Rynku Rolnego, czy też wreszcie w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, i Ministerstwie Środowiska".
Wiceminister rozwoju zapowiedziała, że nowa agencja powstanie w dużej mierze na bazie obecnego PAIiIZ-u. Zastrzegła, że nie ma jeszcze oficjalnej nazwy tej instytucji tylko robocza - agencja promocji eksportu i inwestycji lub też agencja wspierania eksportu. Ma ona podlegać pod ministra rozwoju.
"Dzisiaj PAIiIZ dysponuje budżetem około 10 mln zł. Chcemy, aby ta nowa agencja dysponowała budżetem między 200 a 250 mln zł. To nie są środki wyciągnięte z rękawa. To są środki (...), którymi realnie dysponujemy" - zapewniła.