Komisarz Cecila Mälmstrom: propozycje Unii nie przekonały USA

Propozycje Europy większego otwarcia rynków na produkty ze Stanów, włącznie z samochodami, nie przekonały najwyraźniej Waszyngtonu do cofnięcia groźby ceł w imporcie stali i aluminium z Unii — stwierdziła komisarz ds. handlu Cecila Mälmstrom.

Aktualizacja: 23.05.2018 12:17 Publikacja: 23.05.2018 07:39

Cecilia Malmström, komisarz Unii Europejskiej do spraw handlu

Cecilia Malmström, komisarz Unii Europejskiej do spraw handlu

Foto: AFP

Donald Trump ogłosił stawkę 25 proc. na stal i 10 proc. na aluminium ze względu na bezpieczeństwo narodowe USA, ale przyznał firmom z Europy wyłączenie do 1 czerwca w oczekiwaniu na wynik negocjacji.

Przywódcy Unii zgodzili się w ubiegłym tygodniu współpracować ze Stanami w kwestiach handlu i liberalizacji rynku, o ile Waszyngton nie wprowadzi tych ceł. Wytypowali 4 obszary, w których blok jest skłonny negocjować.

Komisarz Mälmstrom rozmawiała z ministrem handlu USA Wilburem Rossem po ogłoszeniu propozycji UE, ale stwierdziła, że Waszyngton nie wydawał się zadowolony. — Myślę, że nie uznali ich za wystarczające — powiedziała dziennikarzom przed posiedzeniem w Brukseli ministrów na temat handlu.

Równie pesymistyczny był szef dyplomacji Luksemburga, Jean Asselborn. — Myślę, że 1 czerwca będziemy mieć kolejny martwy punkt. Może zrobimy krok naprzód w tym, co moglibyśmy oferować Amerykanom. Być może pójdziemy w stronę limitów. Wszystko jest otwarte, ale skomplikowane — dodał.

Obszarami wytypowanymi do debaty są: większy dostęp do rynku wyrobów przemysłowych włącznie z samochodami, do przetargów publicznych, energetyka - zwłaszcza płynny gaz ziemny, możliwa współpraca organów nadzoru i reforma WTO.

Niemcy, z gospodarką nastawioną na eksport, odegrały dużą rolę w uniknięciu konfliktu handlowego. Berlin uznał przedstawione propozycje za pierwszy krok i spodziewał się intensywnej debaty w Brukseli nad osiągnięciem porozumienia możliwego do zaakceptowania zarówno przez Europę, jak i przez Stany. — Czasu jest coraz mniej. Wiemy, co jest w zestawie dań, teraz musimy mieć razem dobry posiłek. Myślę, że jest to do zrobienia — stwierdził minister gospodarki, Peter Altmaier.

Dotychczas Stany przyznały stałe wyłączenie z nowych ceł Australii, Argentynie, Brazylii i Korei, ale w każdym przypadku ustaliły kwoty importowe.

Komisarz Mälmstrom stwierdziła, że nie może wyobrazić sobie, by Unia zgodziła się na limity, chyba że byłyby na poziomie eksportu z ostatnich lat. — Mamy jednak wrażenie, że oni chcą w jakiś sposób ograniczyć napływ stali i aluminium do Stanów — powiedziała.

Donald Trump ogłosił stawkę 25 proc. na stal i 10 proc. na aluminium ze względu na bezpieczeństwo narodowe USA, ale przyznał firmom z Europy wyłączenie do 1 czerwca w oczekiwaniu na wynik negocjacji.

Przywódcy Unii zgodzili się w ubiegłym tygodniu współpracować ze Stanami w kwestiach handlu i liberalizacji rynku, o ile Waszyngton nie wprowadzi tych ceł. Wytypowali 4 obszary, w których blok jest skłonny negocjować.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Pozytywne sygnały z niemieckiej gospodarki
Gospodarka
Ban na szybkie pociągi i hotele za niespłacane długi
Gospodarka
Polska rozwija się tak, jakby kryzysów nie było
Gospodarka
prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: Im starsze społeczeństwo, tym więcej trzeba pieniędzy na zdrowie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Gospodarka
MFW: Polaryzacja światowej gospodarki coraz większa. Polska na dobrym biegunie