O tym jak idea gospodarki obiegu zamkniętego sprawdza się w praktyce i w jaki sposób przedsiębiorstwa mogą wzbogacić się na obiegu zamkniętym dyskutowano podczas kolejnej debaty z cyklu „Biogospodarka, efektywna produkcja oparta na zrównoważonym rozwoju, modele biznesowe".
Łukasz Sosnowski, sekretarz zespołu do spraw gospodarki o obiegu zamkniętym z Ministerstwa Rozwoju podjął próbę omówienia sposobów na zwiększenie wykorzystywania odpadów na liniach produkcyjnych przy jednoczesnym zminimalizowaniu wykorzystania surowców naturalnych. – Odpad i produkt to kluczowe zagadnienia w gospodarce o obiegu zamkniętym. Odpad kojarzy się negatywnie, trzeba się go pozbyć. Inaczej patrzymy na produkt, na którym należy zarabiać. Gospodarka o obiegu zamkniętym nie jest cały procesem, począwszy od pozyskania surowca przez projektowanie, konsumpcję, aż po zagospodarowanie odpadu. Myślę, że to jest najistotniejsza kwestia. Jakie narzędzia stworzyć, żeby gospodarka o biegu zamkniętym opłacała się, żebyśmy mieli wartość dodaną? – pytał Sosnowski.
Współpraca generuje zyski
Edyta Urbaniak-Konik, dyrektor marketingu i komunikacji SUEZ Polska wspomniała o modelach i doświadczeniu w przetwarzaniu odpadów w gotowe produkty.
– W Polsce sprawdza się model biznesowy PPP, czyli współpracy w projektach partnerstwa publiczno-prywatnego. Model ten pozwala na dialog między partnerem prywatnym, a publicznym. Przykładem jest nasza instalacja do termicznego przetwarzania odpadów komunalnych w Poznaniu. Z partnerem publicznym umówiliśmy się, że zaprojektujemy, wybudujemy, będziemy zarządzać i sfinansujemy funkcjonowanie instalacji do spalania odpadów. Z drugiej strony miasto zapewniło określony poziom dostawy odpadów, określiło miejsce działalności. Transparentność tego procesu otwiera drzwi do tego, jak zmienić nasze myślenie o gospodarce odpadów. W modelu PPP ważne jest, że jako partner prywatny otrzymujemy wynagrodzenie za wykonane usługi – powiedziała Urbaniak.
Dr hab. Bolesław Rok, z Katedry Przedsiębiorczości i Etyki w Biznesie Akademii Leona Koźmińskiego wyjaśnił, w jaki sposób zachęcić przedsiębiorstwa do szukania modelu monetyzacyjnego, aby gospodarka odpadami generowała zyski.