Z powrotem nad 2500 pkt WIG20 musi jeszcze poczekać. We wtorek zbliżył się do tego poziomu na odległość 2 pkt, ale ostatecznie spadł o 0,5 proc. do 2485 pkt. W jego portfelu największym ciężarem były JSW, Pekao i KGHM. Akcje tej trójki straciły po ponad 2 proc. Na czele tabeli był natomiast mBank, którego walory podrożały o 2,2 proc. do 487,65 zł.

W żółwim tempie, ale ciągle w górę, porusza się indeks małych spółek. We wtorek sWIG80 wzrósł o 0,5 proc. do 14 218 pkt i była to jego dziewiąta wzrostowa sesja z rzędu. Do lokalnego szczytu z października brakuje trochę ponad 100 pkt. Jeśli uda się pokonać opór, będzie to wstępny sygnał do zmiany trendu. Przerwana zostanie bowiem sekwencja coraz niższych lokalnych maksimów w trwającym od kwietnia trendzie spadkowym. We wtorek tylko sześć spółek z portfela maluchów kończyło sesję pod kreską. Z kolei ponad 6 proc. zyskały papiery czterech firm: Selvity, Compa, X-Trade Brokers i Brastera.

Indeks mWIG40 utrzymał się we wtorek w krótkoterminowym paśmie wahań: 4850-4800 pkt. Wskaźnik spadł o 0,3 proc. do 4811 pkt. Największym ciężarem w jego portfelu były Trakcja i Medicalgorithmics. Akcje pierwszej spółki potaniały o 3,1 proc., a drugiej o 4,2 proc. Na drugim biegunie była firma Dino Polsk, której walory drożały w porywach do 77,2 zł.

Na szerokim rynku GPW 30 proc. spółek odnotowało wzrost kursu akcji, a 50 proc. jego spadek. Najwięcej, 7,8 proc., zyskały walory Qumaka, a największą stratę, -19,3 proc., zaliczył Action. Mimo ogólnej przewagi niedźwiedzi 11 spółek wyznaczyło co najmniej roczna maksimum notowań, w tym m. in. Uniwheels, Wittchen i Żywiec. W analogicznym dołku znalazły się ceny akcji 18 emitentów, w tym m. in. Bumechu, Cormaya i Oponeo.pl. Wartość obrotów podczas wtorkowej sesji sięgnęła 974 mln zł. Największe obroty generowały KGHM, PKO BP i CD Projekt.