W październiku TFI kupiły na warszawskiej giełdzie akcje za ok. 80 mln zł, szacuje Maciej Marcinowski z Trigon DM, na podstawie napływów do funduszy inwestycyjnych. - Odpływy z funduszy akcji polskich spowolniły miesiąc do miesiąca i wyniosły w październiku 62 mln zł. Fundusze akcji zagranicznych, po miesiącu przerwy, powróciły na plus i odnotowały napływy w wysokości 202 mln zł, tylko i wyłącznie dzięki PKO TFI. Poprawiła się również sytuacja funduszy stabilnego wzrostu, zrównoważonych i innych mieszanych, które odnotowały napływy łącznie w kwocie 600 mln zł. Z kategorii pośrednio związanych z rynkiem akcji tylko fundusze absolutnej stopy zwrotu są nadal pod presją i szósty miesiąc z rzędu notują odpływy, tym razem na poziomie 182 mln zł – napisał Marcinowski w piątkowym raporcie.

Nawiasem mówiąc to właśnie w odpływach z funduszy absolutnej stopy zwrotu część ekspertów doszukuje się źródła presji na notowania małych spółek.

- Wysokie napływy utrzymują się niezmiennie w bezpiecznych funduszach – obligacji i pieniężnych, które w minionym miesiącu odnotowały łącznie 1,2 mld zł napływów (czwarty miesiąc z rzędu z wynikiem powyżej 1 mld zł). W rezultacie łączne napływy do funduszy rynku kapitałowego wyniosły 1,7 mld zł. Z funduszy rynku niepublicznego odpłynęło 80 mln zł – czytamy w biuletynie Trigon DM.

Najwięcej nowych środków do funduszy rynku kapitałowego pozyskało PKO TFI – 768 mln zł. Dobrze poradzili sobie również kolejny miesiąc z rzędu Union Investment oraz Investors (300-350 mln zł). Funduszy z odpływami netto było mniej niż z napływami, i tylko w jednym TFI – Rockbridge (dawne BPH TFI, przejęte pod koniec sierpnia przez Altus TFI) skala odpływów przekroczyła 100 mln zł. JAM