WIG20 nie poszedł za ciosem

WIG20 zaczął wtorkową sesję od wyznaczenia nowego szczytu hossy 2550 pkt, a zakończył zejściem poniżej poniedziałkowego zamknięcia. Siedem spółek wyznaczyło co najmniej roczne maksimum, a osiem analogiczne minimum.

Aktualizacja: 05.09.2017 17:30 Publikacja: 05.09.2017 17:11

WIG20 nie poszedł za ciosem

Po poniedziałkowej sesji na wykresie WIG20 zarysowała się formacja trójkąta symetrycznego. Od kilku dni bowiem notowania wykazywały coraz mniejszą zmienność, zawężając odległości między dziennymi poziomami maksimum i minimum. Tego typu konsolidacje stwarzają dobre okazje do wybicia, w przypadku dominującego trendu wzrostowego – wybicia w górę. Wtorkowy poranek idealnie wpisał się w ten scenariusz. Nie minęła jeszcze godzina notowań, a WIG20 rósł już do 2550 pkt, wyznaczając nowy szczyt hossy. Byki nie poszły jednak za ciosem. Rynek wszedł w fazę ruchu horyzontalnego i kurs oscylował przy 2540 pkt do godziny 15.30. Inwestorzy nie reagowali ani na odczyty PMI z głównych gospodarek, ani na dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro. Większy ruch na parkiecie, niestety w kierunku południowym, pojawił się dopiero po otwarciu sesji na Wall Street.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Giełda
Giełdy odrabiają straty. Inwestorzy nie boją sią eskalacji
Giełda
Wymiana ciosów na Bliskim Wschodzie niepokoi rynki finansowe
Giełda
Wciąż za mało programów dla akcjonariuszy spółek z GPW
Giełda
Ciężkie otwarcie WIG20, ale z obroną wsparcia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Giełda
Wojskowe mundury na giełdę. Jest ostateczna cena akcji Arlenu