Optymizm powraca

Wystąpienie szefowej Fedu pomogło giełdowym indeksom.

Publikacja: 16.07.2017 18:31

Foto: Bloomberg

Szefowa Fedu Janet Yellen poprawiła nastroje inwestorów z rynków wschodzących. Jej wystąpienie w Kongresie okazało się zaskakująco gołębie.

Szefowa Rezerwy Federalnej wyraźnie dała do zrozumienia, że amerykański bank centralny może podwyższać stopy procentowe wolniej, niż się spodziewano. Polityka Fedu będzie więc na tyle ostrożna, by wspierać rynki. A przynajmniej tak zaczęli myśleć inwestorzy.

MSCI Emerging Markets, indeks rynków wschodzących, zyskał od początku roku już ponad 20 proc. Powrót byczo nastawionych inwestorów na rynek może go pociągnąć jeszcze wyżej.

– Znów jesteśmy w byczych nastrojach. Yellen potwierdziła, że Fed ostrożnie podchodzi do inflacji, co zmniejsza prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych czy redukowania sumy bilansowej – mówi agencji Bloomberg Mathieu Negre, szef działu akcji z rynków wschodzących w Union Bancaire Privee.

Bycze nastroje inwestorów mogą zostać wkrótce potwierdzone, jeśli na rynku zaistnieje tzw. złoty krzyż. Czyli jeśli 50-tygodniowa średnia krocząca dla indeksu MSCI Emerging Markets przekroczy 200-tygodniową średnią kroczącą, przy obu liniach trendu idących do góry. Ostatnim razem zdarzyło się to w 2010 r. i później przez następne 11 miesięcy indeks zyskał ok. 30 proc.

– Nie ma powodu, by być nastawionym niedźwiedzio do rynków wschodzących, gdyż rentowności obligacji nie rosną już tak gwałtownie. Stopniowy wzrost rentowności sugeruje, że ryzyko odpływów kapitału pozostaje małe – twierdzi Shigeki Sakaki, główny strateg Nomura Asset Management.

W minionym tygodniu wśród kluczowych indeksów rynków wschodzących szczególnie wyróżniały się turecki BIST 100 oraz brazylijski Bovespa. Oba zyskały w ciągu pięciu sesji po ponad 4 proc.

Stało się to mimo wstrząsów politycznych. W Brazylii skazano za korupcję popularnego byłego socjalistycznego prezydenta Inacio Lulę da Silvę. Obecnemu prezydentowi Michelowi Temerowi grozi zaś impeachment, także w związku z zarzutami korupcyjnymi.

Tak duży tygodniowy skok indeksu Bovespa zwraca na siebie uwagę, gdyż w tym roku tamtejszy rynek wyraźnie nie cieszył się preferencjami ze strony inwestorów. Bovespa zyskał od początku stycznia jedynie nieco ponad 8 proc., co jest słabym wynikiem na tle innych giełd Ameryki Łac.

W Turcji mija zaś rok od nieudanego wojskowego zamachu stanu, który sprowokował wielką falę czystek uderzającą w prawdziwych i domniemanych spiskowców.

Polityczne wstrząsy przez ostatnie 12 miesięcy nie zdołały jednak wypłoszyć inwestorów z rynku tureckiego. BIST 100 zyskał od początku roku 33 proc. i jest o 26 proc. wyżej niż przed próbą zamachu stanu.

Dobrze radził sobie w zeszłym tygodniu również rosyjski indeks Micex, który zyskał prawie 3 proc. Bezpośrednim impulsem do zwyżek był czynnik, który często stymuluje rynek rosyjski: wzrost cen ropy. Baryłka surowca gatunku WTI zdrożała w ciągu pięciu dni o 4,7 proc., do 46 dol. Pod koniec zeszłego tygodnia płacono już za nią nawet 43 dol. Inwestorzy odetchnęli więc z ulgą, że na rynku naftowym doszło do stabilizacji.

Szanse na duży wzrost cen ropy w tym roku są jednak bardzo małe, a indeks Micex ma dużo do nadrobienia. W tym roku stracił 12 proc.

Szefowa Fedu Janet Yellen poprawiła nastroje inwestorów z rynków wschodzących. Jej wystąpienie w Kongresie okazało się zaskakująco gołębie.

Szefowa Rezerwy Federalnej wyraźnie dała do zrozumienia, że amerykański bank centralny może podwyższać stopy procentowe wolniej, niż się spodziewano. Polityka Fedu będzie więc na tyle ostrożna, by wspierać rynki. A przynajmniej tak zaczęli myśleć inwestorzy.

Pozostało 87% artykułu
Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW
Giełda
Polskie akcje na celowniku kupujących. Indeksy na nowych szczytach hossy
Giełda
Spółki hojnie dzielą się zyskami. Atrakcyjne dywidendy do wzięcia