Ceny kakao są teraz bliskie najniższej od dziesięciu lat ceny, cukier nie był tak tani od szesnastu miesięcy, a kawa nie była tańsza od maja 2016 roku. Analitycy rynku tych surowców są zaskoczeni tymi spadkami, bo nie ma specjalnie powodów, by ich ceny szorowały dno. Nawet jeżeli prognozy zbiorów kakao są przyzwoite, to jednak nie są aż tak dobre.

Zdaniem niektórych ekspertów za spadki cen odpowiadają boty – automatyczne programy do handlu surowcami. Najwyraźniej, po spadku cen ropy zaczęły one sprzedawać również inne surowce, głównie kakao, kawę i cukier.

- Zdecydowanie sprzedawane jest wszystko, co w jakikolwiek sposób wiąże się z ropą – powiedział „Daily Mail" jeden z, chcących zachować anonimowość, analityków.

Kakao kosztowało 22 czerwca 1481 funtów za tonę (1798 funtów/t 22 grudnia 2016), kawa jeszcze w grudniu kosztowała 144,18 centów za funt, dziś kosztowała już tylko 116,03 centa, cukier w ciągu miesiąca staniał na londyńskiej giełdzie o prawie 22 procent do 12,86 centów za funt.

Wygląda na to, że albo boty wiedzą coś, czego nie wiedzą ludzie albo tak jak oni ulegają „owczemu pędowi". Tak czy inaczej, spadki cen tych surowców są raczej dobrymi wiadomościami dla konsumentów. Choć nie przełożą się one raczej na spadki cen czekolady czy kawy, bo producenci zawierają długoterminowe kontrakty, to jednak ochronią konsumentów przed wzrostami.