General Electric został zastąpiony w indeksie Dow Jones Industrial przez spółkę farmaceutyczną Walgreens Boots Alliance. To pierwsza zmiana w indeksie, odkąd w 2015 r. Apple zastąpił w nim AT&T.

Dlaczego zarządzający indeksem podjęli taką decyzję? Kluczowe mogło okazać się to, że akcje General Electric złamały niepisaną zasadę mówiącą, że papiery spółki będącej częścią indeksu nie mogą być warte mniej niż 10 proc. najwyżej wycenianej spółki z indeksu. Na zamknięciu wtorkowej sesji, czyli ostatniej, w której GE był częścią indeksu Dow Jones Industrial, akcje General Electric kosztowały 12,95 dol., czyli mniej niż 5 proc. ceny akcji koncernu Boeing.

– Amerykańska gospodarka się zmieniła. Spółki z branży produktów konsumenckich, sektora finansowego, ochrony zdrowia i technologiczne są dzisiaj bardziej prominentne, a relatywne znaczenie spółek przemysłowych jest mniejsze. Zmiana dokonana w indeksie Dow Jones Industrial sprawi, że indeks ten będzie lepszym wskaźnikiem kondycji gospodarki i giełdy – stwierdził David Blitzer, dyrektor zarządzający komitetu indeksowego S&P Dow Jones Indices.

Być może ta zmiana okaże się korzystna dla akcjonariuszy GE. Dane wskazują, że spółki, które wyleciały z indeksu, przez ostatnie pięć lat radziły sobie na giełdzie średnio lepiej niż te, które je zastąpiły w indeksie.

Gdy General Electric wchodził w 1907 r. do indeksu Dow Jones Industrial, prezydentem USA był Theodore Roosevelt, a Oklahoma stawała się 46. stanem unii. W indeksie Dow Jones Industrial nie ma już żadnej spółki, która była jego częścią w 1907 r.