Mobius: wybredne fundusze uciekają z rynków wschodzących

Fundusze emerytalne powinien cechować spokój i perspektywa długoterminowa, tymczasem, jak przekonuje Mark Mobius, guru wielu inwestorów, instytucje te w pospiechu wyprzedają aktywa z rynków wschodzących.

Aktualizacja: 09.05.2018 11:21 Publikacja: 09.05.2018 11:05

Mobius: wybredne fundusze uciekają z rynków wschodzących

Foto: Bloomberg

- Coraz więcej funduszy emerytalnych kupuje ETF-y i kiedy rynek spada mają tendencję do redukowania pozycji- zauważa Mobius, który po odejściu z Franklin Templeton Investments założył własną firmę Mobius Capital Partners. Takie postępowanie funduszy emerytalnych go dziwi, gdyż powinny być inwestorami długoterminowymi.

To zła informacja dla inwestorów byczo nastawionych do rynków wschodzących, którzy liczyli na wsparcie ze strony amerykańskich funduszy emerytalnych. Jeśli Mobius ma rację, te nadzieje zniweczyła ostatnia wyprzedaż, pisze Bloomberg.

Coraz bardziej widoczna jest nerwowość inwestorów, gdyż zmienność' na rynkach akcji państw wschodzących rośnie najbardziej od 2000 roku.

W 2017 roku inwestorzy instytucjonalni prawie trzykrotnie - do 318,6 miliarda dolarów- zwiększyli swoje zaangażowanie w akcje emerging markets, wynika z danych firmy analitycznej Morningstar. W obligacjach mieli 192,7 mld USD.

Mobius uważa, że wycofywanie się z rynków wschodzących z powodu krótkoterminowej zmienności jest złą strategią.

Liczy na „dobrą korektę", a kiedy będzie taniej zacznie inwestować. - Jestem bardzo byczo nastawiony do rynków wschodzących w perspektywie długoterminowej, ale w krótkim terminie może być niewiarygodna zmienność – wskazuje wielki znawca emerging markets.

Inwestorom radzi unikanie funduszy pasywnych i szukanie spółek, które nie będą tanieć wraz ze spadającymi indeksami. Te firmy muszą płacić wysoką dywidendę, solidnie zwiększać zyski i - co najważniejsze - mieć bardzo małe zadłużenie.

- Coraz więcej funduszy emerytalnych kupuje ETF-y i kiedy rynek spada mają tendencję do redukowania pozycji- zauważa Mobius, który po odejściu z Franklin Templeton Investments założył własną firmę Mobius Capital Partners. Takie postępowanie funduszy emerytalnych go dziwi, gdyż powinny być inwestorami długoterminowymi.

To zła informacja dla inwestorów byczo nastawionych do rynków wschodzących, którzy liczyli na wsparcie ze strony amerykańskich funduszy emerytalnych. Jeśli Mobius ma rację, te nadzieje zniweczyła ostatnia wyprzedaż, pisze Bloomberg.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Giełda
Łowy na dywidendy czas rozpocząć