Kolejne przepisy zmorą spółek notowanych na warszawskiej giełdzie

Dyrektywa MAR przewiduje milionowe kary dla członków zarządów i ich rodzin za niewypełnianie obowiązków informacyjnych.

Publikacja: 26.02.2017 20:35

Kolejne przepisy zmorą spółek notowanych na warszawskiej giełdzie

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Już za niespełna rok co najmniej 100 największych polskich spółek poza zyskami czy przychodami będzie się musiało dzielić informacjami na temat tego, jak przeciwdziałają korupcji, redukują emisję zanieczyszczeń czy zużycie wody oraz dbają o związki zawodowe. Nowymi zasadami raportowania tzw. danych niefinansowych zostaną objęte firmy zatrudniające co najmniej 500 pracowników i posiadające 85 mln zł aktywów lub generujące przynajmniej 170 mln zł przychodów.

Choć cel wprowadzenia regulacji wydaje się szczytny, coraz bardziej utrudniają one życie spółkom. Tym bardziej że to kolejne w ostatnim czasie rygory informacyjne spadające na ich barki. Narzekają zwłaszcza mniejsi przedsiębiorcy, którzy nie mają pod ręką własnego zespołu prawników.

Największe kontrowersje na rynku budzą nowe przepisy dotyczące publikowania tzw. informacji poufnych. Uległy one zaostrzeniu w lipcu ubiegłego roku, gdy weszła w życie dyrektywa MAR, która nakłada olbrzymie kary na członków zarządów. Przykład? MAR przewiduje, że za niepoinformowanie o transakcjach akcjami spółki mogą oni dostać karę do 500 tys. euro. Do tego osobom z najbliższej rodziny członka zarządu grozi kara do 2 mln zł.

Przedsiębiorców uwiera też konieczność przekazywania danych wrażliwych. Prezesi spółek żalą się, że czasem muszą informować w trybie natychmiastowym nawet o przyszłych negocjacjach z partnerem biznesowym. W efekcie o zamiarach dowiaduje się konkurencja. Właśnie tym uzasadniał ściągnięcie z parkietu spółki TelForceOne jej wiceprezes Wiesław Żywicki. Wrocławski dystrybutor akcesoriów do telefonów komórkowych zdecydował się opuścić GPW w ubiegłym roku.

2016 rok zostanie zapamiętany jako ten, w którym z obrotu wycofała się rekordowa liczba spółek – było ich aż 19. Poza TelForceOne zdecydowało się na to m.in. biuro turystyczne Travelplanet, spółka finansująca szpitale Magellan czy eCard pośredniczący w transakcjach bezgotówkowych. Do tego debiutów było zaledwie 28, najmniej od 2009 r.

– Działalność spółki giełdowej obarczona jest różnymi rodzajami ryzyka, w skrajnych przypadkach związanymi z odpowiedzialnością karną osób zarządzających oraz samej spółki za czyny zabronione pod groźbą kary. W tej sytuacji na znaczeniu zyskuje wprowadzanie w spółce programów compliance, zapewniających zgodność funkcjonowania spółki z przepisami prawa oraz pozwalających spółce i kadrze zarządzającej uniknąć odpowiedzialności nawet w razie wykrycia nieprawidłowości w zachowaniach poszczególnych pracowników – mówi Marcin Marczuk, partner w kancelarii prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni. Marczuk będzie gościem rozpoczynającego się we wtorek VIII Kongresu Prawników Spółek Giełdowych SEG. – W trakcie kongresu chcemy poruszyć m.in. kwestię istotnej ewolucji pojęcia manipulacji, zmieniającej jego rozumienie w odniesieniu do uczestników obrotu instrumentami finansowymi – zapowiada Marczuk. —Wojciech Matusiak

VIII Kongres Prawników Spółek Giełdowych SEG

Najważniejsze zmiany regulacyjne na rynku kapitałowym, rola służb prawnych w zapewnieniu bezpieczeństwa funkcjonowania spółki giełdowej, implementacja MAR i jej skutki dla emitentów to główne tematy VIII Kongresu Prawników Spółek Giełdowych SEG, który odbędzie się od 28 lutego do 1 marca 2017 r. w Jachrance.

Pierwszego dnia dyskusja dotyczyć będzie najważniejszych zmian regulacyjnych oraz roli służb prawnych w zapewnieniu bezpieczeństwa funkcjonowania spółki giełdowej. Poruszone zostaną takie kwestie, jak konstytucja dla biznesu, nowe regulacje dotyczące komitetów audytu czy raportowanie niefinansowe.

Część merytoryczną pierwszego dnia kongresu zakończy symulacja nadzwyczajnego walnego zgromadzenie akcjonariuszy. Podczas fikcyjnego walnego zgromadzenia zostaną omówione najnowsze problemy, z którymi spółki giełdowe będą musiały się zmierzyć w 2017 roku. Drugi dzień kongresu wypełnią warsztaty praktyczne dotyczące zagadnień prawnych, m.in. osobistej odpowiedzialności członków zarządu i rady nadzorczej za wykonywanie obowiązków informacyjnych przez spółki na GPW. Kongres zakończy debata o implementacji MAR i jej skutkach dla spółek giełdowych: zakresie zmian regulacyjnych i funkcjonowaniu dyrektywy w okresie przejściowym. Gospodarzem kongresu jest Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych. Partnerami są Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych i Fundacja Standardów Raportowania. Patronat medialny nad wydarzeniem objęły „Rzeczpospolita" i „Parkiet". —wjm

Już za niespełna rok co najmniej 100 największych polskich spółek poza zyskami czy przychodami będzie się musiało dzielić informacjami na temat tego, jak przeciwdziałają korupcji, redukują emisję zanieczyszczeń czy zużycie wody oraz dbają o związki zawodowe. Nowymi zasadami raportowania tzw. danych niefinansowych zostaną objęte firmy zatrudniające co najmniej 500 pracowników i posiadające 85 mln zł aktywów lub generujące przynajmniej 170 mln zł przychodów.

Choć cel wprowadzenia regulacji wydaje się szczytny, coraz bardziej utrudniają one życie spółkom. Tym bardziej że to kolejne w ostatnim czasie rygory informacyjne spadające na ich barki. Narzekają zwłaszcza mniejsi przedsiębiorcy, którzy nie mają pod ręką własnego zespołu prawników.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Krótkotrwałe nerwy na giełdach. Dino najmocniejsze w WIG20
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych