Białoruskie firmy chcą debiutowac na GPW

Rafineria, bank i duża spółka informatyczna – to kandydaci do debiutu na giełdzie w Warszawie.

Aktualizacja: 30.01.2017 06:06 Publikacja: 29.01.2017 18:51

Foto: Fotorzepa, Piotr Gęsicki

Zainteresowanie białoruskich firm wejściem na GPW jest duże. W gronie potencjalnych debiutantów mogłyby się znaleźć największe spółki z tego kraju. Z informacji „Rzeczpospoliej" wynika, że prywatyzację za pośrednictwem GPW rozważają m.in. rafineria w Mozyrzu, spółka paliwowa Naftan, największy białoruski bank Biełaruśbank i producent pojazdów specjalistycznych BiełAZ.

Nad prospektem emisyjnym, przy współpracy z polskim domem maklerskim i kancelarią prawną, pracuje już duża białoruska spółka z sektora IT.

Spotkanie na szczycie

Białorusini rozmawiali w ubiegłym tygodniu o planach pojawienia się na polskiej giełdzie z przedstawicielami GPW i naszych brokerów (domów maklerskich wprowadzających spółki na giełdę). W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele firmy inwestycyjno-doradczej Uniter oraz Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej.

Rozmowy o potencjalnych debiutach to pokłosie jesiennego spotkania na szczycie. W październiku przedstawiciele GPW, Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej i Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego podpisali – w obecności wicepremierów – list intencyjny w sprawie utworzenia Polsko-Białoruskiego Centrum IPO. W planach jest m.in. utworzenie ośrodka w Mińsku, szeroka kampania informacyjna dla białoruskich firm, seminaria dla menedżerów.

Warszawa bramą na Zachód

Roman Osipov, partner zarządzający Uniter, podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą", że debiutem zainteresowane są także spółki prywatne.

– Białoruskie przedsiębiorstwa – prywatne i państwowe – opierają swój rozwój głównie na kredytach bankowych, coraz mocniej sygnalizują potrzebę zdywersyfikowania źródeł finansowania – mówi Osipov. – Ponieważ nie mamy rozwiniętego rynku kapitałowego, Warszawa jest naturalnym wyborem. Jest blisko, nie ma między nami różnić kulturowych. Polska giełda jest nastawiona na średnie spółki – a takich Białoruś może zaoferować najwięcej. Nasz rząd dał niedawno wyraźny sygnał, że chce przyciągać zagraniczny kapitał. Wspólnie z tutejszymi brokerami chcemy wyłaniać najlepsze podmioty, które mogą przeprowadzić IPO – dodaje.

– Białoruska gospodarka otwiera się, firmy coraz śmielej poczynają sobie w Europie oraz na świecie. Dobrym przykładem jest branża IT i firma Wargaming, która wyprodukowała popularną grę „World of Tanks" – podkreśla Michał Kowalczewski, prezes Mercurius DM, który brał udział w rozmowach. – Białoruska gospodarka w ostatnich latach przeżywała ciężkie chwile, ale to, co mocno spada, ma często tendencję do szybkiego odbicia. W Polsce wielkie prywatyzacje zostały ograniczone, a przedsiębiorstwa z Białorusi mają spory potencjał do wzrostu. Tego rodzaju inwestycje oczywiście wiążą się z ryzykiem, ale i dają szansę na uzyskanie wyższej stopy zwrotu – podsumowuje.

– Eksperci MFW oczekują przyśpieszenia reform sektora przedsiębiorstw państwowych i wprowadzenia przepisów ułatwiających funkcjonowanie firm. To ogromna szansa i zarazem wyzwanie dla GPW – mówi Małgorzata Zaleska, prezes GPW.

Zainteresowani GWP

Biełaruśbank – największy bank na Białorusi, w 99 proc. kontrolowany przez państwo. Jego aktywa sięgają 12 mld dol. (35 proc. wartości

całego białoruskiego sektora bankowego). Ma ponad 6,5 mln klientów detalicznych i ponad 80 tys. korporacyjnych.

Rafineria Mozyr – jej moce przerobowe sięgają 12 mln ton ropy naftowej. Pakiet 42,6 proc. ma rosyjski koncern Slavneft. Pozostałe akcje pośrednio i bezpośrednio kontroluje rząd.

Naftan – z mocami przerobowymi rzędu 10 mln ton ropy naftowej może równać się z polskim Lotosem. Państwo kontroluje 99,8 proc. jej akcji.

BieŁAZ – jeden z największych na świecie producentów specjalistycznych pojazdów, m.in. ciężarówek dla górnictwa i maszyn budowlanych.

Opinia

Marcin Kaszuba | dyrektor zarządzający GPW

Białoruś ma ogromny potencjał, powoli poprawia się jej sytuacja makroekonomiczna. Białoruscy partnerzy chcą czerpać z doświadczeń polskiej transformacji, widzą, jaką rolę odegrała w niej Giełda Papierów Wartościowych.

70 proc. białoruskich firm jest państwowych. Potencjalnych debiutantów szukamy także w sektorze prywatnym. Prowadzimy zaawansowane rozmowy ze podmiotami z sektora IT, ale także przemysłu maszynowego czy paliwowo-energetycznego. Staramy się wyłowić perełki. Jeśli warunki rynkowe będą sprzyjające, pierwszy debiut białoruskiej spółki powinien się odbyć już w tym roku.

Zainteresowanie białoruskich firm wejściem na GPW jest duże. W gronie potencjalnych debiutantów mogłyby się znaleźć największe spółki z tego kraju. Z informacji „Rzeczpospoliej" wynika, że prywatyzację za pośrednictwem GPW rozważają m.in. rafineria w Mozyrzu, spółka paliwowa Naftan, największy białoruski bank Biełaruśbank i producent pojazdów specjalistycznych BiełAZ.

Nad prospektem emisyjnym, przy współpracy z polskim domem maklerskim i kancelarią prawną, pracuje już duża białoruska spółka z sektora IT.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
Spółki giełdowe potrzebują nowoczesnego HR