Na Wall Street, gdzie przez całą dekadę guru przestrzegali inwestorów przed ryzykiem strat na rynku akcji teraz hasło dnia brzmi: nie możesz zostać pominięty.

Maklerzy pospiesznie akumulują akcje na rachunkach klientów, a ceny docelowe określane w rocznej perspektywie przestają być aktualne po kilku, kilkunastu dniach.

Wydaje się, że nikomu nie przeszkadza to, że wskaźnik cena/zysk dla indeksu Standard&Poor’s500 wynosi około 23. Od 2003 roku tylko przez 1,5 proc. czasu był on na wyższym poziomie.

Detaliczni klienci firmy maklerskiej TD Ameritrade od lutego do grudnia 2017 roku z miesiąca na miesiąc regularnie zwiększali zaangażowanie na rynku akcji. Lęk przed zaprzepaszczoną okazją zamienił niedźwiedzie w byki, ale niektóre wskaźniki techniczne są blisko niebezpiecznych poziomów.