Niedźwiedzie wracają do gryw

Kolor czerwony dominuje od początku dnia nie tylko na GPW, ale też na innych europejskich rynkach.

Publikacja: 15.12.2017 09:19

Niedźwiedzie wracają do gryw

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek

Ostatnie dni na warszawskiej giełdzie należały do byków. Co odważniejsi obserwatorzy zaczęli nawet mówić nie o obronie 2400 pkt ale o ataku na 2500 pkt. Czy w końcówce tygodnia byki zbliża się do tego poziomu czy jednak znów da znać o sobie podaż.

Początek piątkowych notowań nie wygląda zbyt optymistycznie. Pierwsze minuty handlu na GPW upłynęły pod znakiem przeceny, chociaż jednocześnie trzeba zaznaczyć, że jej skala była ograniczona. W pierwszych minutach handlu indeks 20 największych spółek naszego parkiet tracił około 0,3 proc. Warto też jednak podlkreślć, że to co się dzieje na GPW doskonale wpisuje się w klimat europejski. Na większości parkietów Starego Kontynentu dominuje dziś kolor czerwony.

Dzisiejsze spadki można wiązać m.in z czwartkową przeceną na Wall Street. Spadki zaliczył zarówno indeks Dow Jones Industrial, jak i S&P 500. Ten pierwszy stracił około 0,3 proc., zaś drugi 0,4 proc. Wygląda więc na to, że inwestorzy przetrawili już informacje ze strony Rezerwy Federalnej i żyją już własnym życiem.

Kolor czerwony dominował w nocy również na giełdach azjatyckich. Nikkei225 stracił 0,6 proc. Jeszcze gorzej wypadł Hang Seng, który zakończył notowania 1 proc. pod kreską. SSE Compoosite tuż przed zamknięciem notowań tracił 0,8 proc.

Po emocjach jakie w tym tygodniu dostarczyły inwestorom banki centralne piątek zapowiada się, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie makroekonomiczne, wyjątkowo spokojnie. Ciężko bowiem się spodziewać, aby dane dotyczące produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych były w stanie skłonić inwestorów do większej aktywności.

Na rynku walutowym złoty dziś nieznacznie umacnia się wobec głównych walut. Dolar jest wyceniany na 3,58 zł, zaś euro kosztuje 4,22 zł.

Ostatnie dni na warszawskiej giełdzie należały do byków. Co odważniejsi obserwatorzy zaczęli nawet mówić nie o obronie 2400 pkt ale o ataku na 2500 pkt. Czy w końcówce tygodnia byki zbliża się do tego poziomu czy jednak znów da znać o sobie podaż.

Początek piątkowych notowań nie wygląda zbyt optymistycznie. Pierwsze minuty handlu na GPW upłynęły pod znakiem przeceny, chociaż jednocześnie trzeba zaznaczyć, że jej skala była ograniczona. W pierwszych minutach handlu indeks 20 największych spółek naszego parkiet tracił około 0,3 proc. Warto też jednak podlkreślć, że to co się dzieje na GPW doskonale wpisuje się w klimat europejski. Na większości parkietów Starego Kontynentu dominuje dziś kolor czerwony.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Najdroższe akcje. Warto je mieć?
Giełda
Bez wyraźnego kierunku na GPW. WIG20 powyżej poziomu 2500 pkt.
Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW