Chodzi o budowę drogi S7, która łączy Gdańsk z Rabką-Zdrój, a konkretnie budowy tej drogi na odcinku od Olsztynka do Płońska. Inwestycja jest prowadzona w trybie „projektuj i buduj". Oznacza to, że wykonawca będzie zobowiązany do opracowania dokumentacji projektowej, uzyskania niezbędnych pozwoleń na budowę, budowy infrastruktury oraz otrzymania zezwoleń na jej użytkowanie. Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła w piątek skargę firmy Salini Impregilo z Mediolanu, która kwestionowała ustalenia zamawiającego. Jest nim olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który za najkorzystniejszą uznał ofertę konsorcjum firm Strabag i Strabag Infrastruktura Południe. Oferta Strabaga była najtańsza. Salini Impregilo proponowała za projekt i wykonanie tej drogi prawie 508,8 mln zł brutto.

Włosi walczyli, składając odwołania, w których wytykali GDDKiA uchybienia w zamówieniu, a także błędy proceduralne w postępowaniu. W końcu sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej. A ta nie potwierdziła zarzutu spółki, jakoby GDDKiA nie wybrała najkorzystniejszej oferty w rozumieniu art. 91 prawa zamówień publicznych. KIO uznała też, że zamawiający miał rację, stwierdzając rozbieżność między treścią oferty a specyfikacją istotnych warunków technicznych zamówienia.

Sygnatura akt: 2018/17