TK o pozbawieniu przedsiębiorcy prawa do zaskarżenia postanowienia sądu upadłościowego o oddaleniu upadłości

Pozbawienie przedsiębiorcy prawa do zaskarżenia postanowienia sądu upadłościowego o oddaleniu upadłości jest niekonstytucyjne.

Aktualizacja: 09.06.2016 08:55 Publikacja: 09.06.2016 08:44

TK o pozbawieniu przedsiębiorcy prawa do zaskarżenia postanowienia sądu upadłościowego o oddaleniu upadłości

Foto: 123RF

To sedno środowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Sprawę do TK skierował stołeczny sąd upadłościowy. Rozpatrywał on sprawę, w której jedna spółka wniosła o ogłoszenie upadłości innej spółki.

Sąd ustanowił dla tej spółki w tarapatach nadzorcę sądowego, ale następnie oddalił wniosek o ogłoszenie jej upadłości ze względu na brak majątku nawet na koszty upadłości. Potocznie stan taki nazywa się bankructwem.

Zgodnie z obowiązującym do początku tego roku art. 54 ust. 1 prawa upadłościowego, mającym wciąż zastosowanie dla starszych spraw, przedsiębiorca niebędący wnioskodawcą o upadłości nie miał prawa do odwołania się od postanowienia oddalającego wniosek o ogłoszenie upadłości.

TK był innego zdania. Stanisław Biernat, wiceprezes TK, powiedział w uzasadnieniu wyroku, że przepis naruszał zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego, od którego nie ma odstępstw.

Dodajmy, że z powodów formalnych zdanie odrębne wygłosiła sędzia Julia Przyłębska. Powiedziała, że brak publikacji wyroku TK z 9 marca br. dotyczącego (pisowskiej) nowelizacji ustawy o TK spowodował, że nie utraciła ona mocy obowiązującej. W tej sytuacji TK powinien orzekać w składzie siedmiu sędziów, a nie pięciu.

– Oddalenie wniosku o ogłoszenie upadłości z powodu braku pieniędzy jest dla dłużnika bardzo niekorzystne, a w przypadku spółek z o.o. może oznaczać odpowiedzialność członków zarządu, stąd tak ważna jest możliwość polemiki z takimi orzeczeniami – komentuje mecenas Bartosz Sierakowski z Kancelarii Zimmerman i Wspólnicy.

sygnatura akt: P 62/14s

To sedno środowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Sprawę do TK skierował stołeczny sąd upadłościowy. Rozpatrywał on sprawę, w której jedna spółka wniosła o ogłoszenie upadłości innej spółki.

Sąd ustanowił dla tej spółki w tarapatach nadzorcę sądowego, ale następnie oddalił wniosek o ogłoszenie jej upadłości ze względu na brak majątku nawet na koszty upadłości. Potocznie stan taki nazywa się bankructwem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP