I są też okoliczności leżące po stronie sukcesora: a gdyby nasz nestor częściowo w ramach sukcesji sprzedał sukcesorowi część udziałów, a część darował? Z perspektywy sprzedaży po stronie nestora może powstać przychód, bo koszt objęcia udziałów wiele lat temu jest znacznie niższy niż wartość rynkowa w chwili sprzedaży. Sukcesor to osoba, której obecnie nie stać na poniesienie samodzielnie kosztu zakupu udziałów od nestora. Czy wtedy finansowanie zakupu z kredytu nie będzie zbyt dużym kosztem dla procesu sukcesji? Jak to wpłynie na relacje i ryzyko kredytowe, gdy nowy właściciel nie będzie tak samo wypłacalny jak dotychczasowy? Choć z perspektywy psychologicznej takie obciążenie sukcesora może się przysłużyć jego osobistemu podejściu do przedsięwzięcia, które będzie kontynuował w ramach sukcesji pokoleniowej.
I w zależności od tego jak zostanie zaplanowany proces sukcesyjny, finansowanie przeniesienia – w tym przypadku – udziałów może być niezbędne. Finansowanie to oznaczać będzie mogło albo wsparcie kredytem, pożyczką albo tym, że cena płatna będzie częściami.
Koszt nestora i jego dalsze zarobkowanie
Praktyka prawna zna wiele sposobów przekazania biznesu w ramach strukturyzacji procesu sukcesji. Każdy z nich zależy jednak od sytuacji ekonomicznej nestora przed, w trakcie i po procesie sukcesji. Towarzyszy temu kondycja samej firmy i perspektywa sukcesora. Podobnie jest z rozwiązaniami prawnymi służącymi potrzebom zarobkowym nestora, który przekazał biznes. Finansowanie procesu sukcesji to nie tylko obszar właścicielski (udziały, akcje). To może być także inny zakres. Przykładowo prawa autorskie majątkowe przysługujące nestorowi do znaku, którym firma się posługuje albo do innych oznaczeń, mogą być przedmiotem zbycia na rzecz tej firmy albo też przedmiotem licencji. Innym przykładem mogą być usługi nestora świadczone w obszarze doradztwa strategicznego, operacyjnego. Nie trudno odmówić założycielowi operacyjnie zarządzającemu biznesem, że nie zna rynku i jego nastrojów, kontrahentów, potrzeb branży. Jego doradztwo na rzecz firmy po przekazaniu biznesu może być bowiem odpowiednio wynagradzane.
Jak jest w branży rolniczej
Podobnie jak w każdej branży i formie prowadzonej działalności gospodarczej problematyka finansowania wyjścia nestora z biznesu rodzinnego jest szczególna w działalności rolniczej.
Nie sprzyja temu charakter gospodarstw rolnych, gdzie każdy składnik tego gospodarstwa służy jego prowadzeniu, utrzymaniu i daje szanse kontynuowania przez kolejne pokolenie. Do tego dochodzą szczególne preferencje przysługujące rolnikom przekazującym gospodarstwa rolne i dotyczące renty strukturalnej, a także indywidualne dla tej branży traktowanie podatkowe z określonego źródła przychodu. Podział gospodarstwa, polegający na pozostawieniu w rękach rodziców części gruntów rolnych i dalsze ich dzierżawienie sukcesorowi na potrzeby prowadzonej działalności rolniczej nie sprzyja sukcesji w rolnictwie. I pewnie tak byłoby w każdej innej branży. Choć pewnie w wielu przypadkach jest jedynym słusznym rozwiązaniem umożliwiającym nestorom utrzymanie określonego strumienia przychodów.
Pamiętać trzeba, że planowanie to przede wszystkim znalezienie najlepszej drogi na przekazanie biznesu rodzinnego, czyli prawna strukturyzacja strony własnościowej oraz operacyjnej.