Rządowy program „Mieszkanie dla młodych" (MdM) jest już na finiszu. W przyszłym roku nastąpi jego definitywny koniec. Początkowo nikt nie wróżył mu sukcesu. Ale szybko się to zmieniło. Dziś program cieszy się dużą popularnością. W 2017 r. środki na jego realizację wyczerpały się już w lutym. Ale okazuje się, że będzie jeszcze dodatkowa szansa na zaciągnięcie kredytu w ramach MdM. Trzeba się jednak śpieszyć, bo pieniędzy nie jest za dużo.
Do biegu, gotowi... start
Dodatkowe środki na MdM uruchomiła nowelizacja z 7 lipca 2017 r. ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi. Dzięki niej od 8 sierpnia br. będzie można starać się o kredyt z rządowego programu „Mieszkanie dla młodych". Do rozdysponowania jest ok. 67 mln zł. To niedużo. Bank Gospodarstwa Krajowego zakłada, że te pieniądze wystarczą na dofinansowanie wkładu własnego dla ok. 2600 wnioskodawców, a środki na ten cel mogą się wyczerpać już po dwóch dniach, czyli 10 sierpnia. Dlatego zachęca, by jak najszybciej kompletować dokumenty i szukać banku, który udziela kredytów w ramach programu MdM. Nie powinno z tym być problemów. Do programu przystąpiło bowiem 14 największych banków, a ich listę można znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie internetowej BGK (www.bgk.pl).
Dla kogo szansa
Nie jest to jednak program dla wszystkich. Mogą z niego skorzystać osoby w wieku do 35 lat. Nie mogą posiadać tytułu prawnego do mieszkania (domu). Chodzi o prawo własności, współwłasności oraz spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.
Z tych dwóch warunków są zwolnione rodziny posiadające więcej niż troje dzieci. Jeżeli przyszły kredytobiorca jest najemcą mieszkania lub przysługuje mu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, musi zobowiązać się do rozwiązania umowy najmu lub zrzeczenia się lokatorskiego prawa, a następnie wyprowadzić się z dotychczasowego lokalu. Dopiero wtedy dostanie kredyt.