Możesz pożyczyć aż za dużo

Na mieszkanie można dostać więcej niż przed rokiem. Zdolność kredytowa trzyosobowej rodziny wzrosła o ponad 61 tys. zł. Dlaczego banki są aż tak hojne? Który najbardziej?

Aktualizacja: 25.04.2017 07:56 Publikacja: 24.04.2017 22:52

Foto: Open Finance

Tak wynika z szacunków Open Finance. Co jednak z tego, skoro by dostać wysoki kredyt, trzeba mieć wkład własny wynoszący ponad 100 tys. zł.

Komentuje Bartosz Turek, analityk Open Finance:

- Trzyosobowa rodzina, w której oboje rodziców pracuje, powinna móc zadłużyć się na zakup mieszkania na kwotę 471 tys. zł. Wartość ta jest medianą, a więc połowa banków chciałaby modelowej rodzinie pożyczyć więcej, a połowa zaoferowałaby mniejszą kwotę.

To o niecałe 5 tys. zł mniej niż przed miesiącem i aż o 61,3 tys. zł więcej niż przed rokiem. Co się stało, że banki tak chętnie chcą pożyczać na zakup mieszkań? Niestety, gdy przyjrzeć się sprawie z bliska, to okaże się, że wcale nie jest aż tak dobrze.

Spora część obserwowanego przyrostu wynika po prostu z przyjętej metodologii. Co roku aktualizujemy dochód, którym dysponuje rodzina stosownie do zmian przeciętnego wynagrodzenia publikowanego przez GUS. I tak dane urzędowe podsumowujące 2016 rok sugerują, że dwie osoby powinny otrzymywać na rękę kwotę 5772,06 zł, co oznacza wzrost o 3,5 proc. (r/r).

Gdyby tego było mało, aby wykorzystać potencjalną zdolność kredytową, trzeba mieć też wkład własny w kwocie odpowiadającej 20 proc. wartości kupowanego lokum. W badanym przypadku oznacza to konieczność posiadania prawie 120 tys. zł. Do tego warto dodać pieniądze potrzebne na pokrycie kosztów transakcyjnych, wyposażenia i wykończenia mieszkania. Posiadanie wysokiej zdolności kredytowej nie cieszy więc dziś aż tak bardzo jak przed laty, kiedy dostępne były kredyty na przynajmniej 100 proc. wartości nieruchomości.

Do obliczeń przyjęto też inne optymistyczne założenia. Kredytobiorcy mają dobrą historię kredytową i obecnie nie są zadłużeni. Do tego przyjęliśmy, że rodzina skłonna jest skorzystać z dwóch dodatkowych produktów - rachunku bankowego, na który będzie przelewane wynagrodzenie oraz karty płatniczej lub kredytowej. Kredytobiorcy wolą unikać ubezpieczeń czy programów regularnego oszczędzania. Zgodzą się na nie jedynie jeśli będzie to bezwzględnie opłacalne.

Najwyższą zdolność kredytową dla modelowej rodziny zadeklarowały Euro Bank i ING Bank Śląski. Te instytucje byłyby na 30 lat skłonne pożyczyć ponad 500 tys. zł.

Na drugim biegunie uplasował się Bank Pocztowy ze swoją promocyjną ofertą. Instytucja ta jednak najbardziej zachowawczo podchodziła do możliwości finansowych klientów, oferując im zadłużenie się na około 390 tys. zł.

Tak wynika z szacunków Open Finance. Co jednak z tego, skoro by dostać wysoki kredyt, trzeba mieć wkład własny wynoszący ponad 100 tys. zł.

Komentuje Bartosz Turek, analityk Open Finance:

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu