Gdy inwestycja na kredyt przynosi straty

- Kupno nieruchomości wiąże się z ryzykiem, na które mamy ograniczony wpływ - mówi Maja Biesiekierska, ekspert firmy Prelios Real Estate Advisory.

Aktualizacja: 10.02.2017 11:57 Publikacja: 10.02.2017 06:22

Gdy inwestycja na kredyt przynosi straty

Foto: Fotorzepa

Co gorsza - ryzyka zazwyczaj nie możemy przewidzieć.

Ryzyko kredytowe, nadmierne lewarowanie i utrata płynności finansowej – to podstawowe czynniki, które mogą doprowadzić nawet atrakcyjną nieruchomość do statusu zagrożonej.

W Polsce najczęściej stosowaną praktyką jest przekazanie takiego obiektu czy lokalu w ręce komornika (nieruchomość) lub syndyka (spółka władająca nieruchomością). Nie musi tak być. Mianem aktywa zagrożonego określana jest nieruchomość zabezpieczająca kredyt, która drastycznie straciła na wartości w wyniku rzeczywistych lub potencjalnych strat spowodowanych wzrostem ryzyka: kredytowego, utraty płynności finansowej oraz zmiany sytuacji rynkowej.

Znanym i mocno nagłośnionym medialnie przypadkiem jest spłata kredytów, które były zaciągnięte we frankach szwajcarskich. Wzrost wartości waluty drastycznie się odbił na portfelach osób zarabiających w złotych.

Natomiast zagrożeniem, z którym muszą się zmierzyć przedsiębiorcy lokujący swoje fundusze w nowych inwestycjach, jest trudność wyjścia z zaciągniętych zobowiązań. Skutkiem tego może być wymuszona sprzedaż aktywa – zwykle znacznie poniżej wartości rynkowej.

Z podobną stratą muszą się liczyć osoby prywatne, które zmiany na rynku zmusiły do odsprzedania nieruchomości w niekorzystnej cenie.

Losy nieruchomości, która jest nierentowna, nie są przesądzone. Trzeba tylko we właściwym momencie zareagować.

Zarządzanie nieruchomością to nie tylko suche dane, to przede wszystkim sposób myślenia i patrzenia na nią z szerszej perspektywy.

Na przykład budynek na peryferiach miasta niekoniecznie jest dobrym miejscem na siedzibę banku, natomiast idealnym na tani hotel dla osób odwiedzających stolicę w celach turystycznych.

Doświadczenie pokazuje, że jest szereg zabiegów, które mogą zwiększyć stopę zwrotu dla inwestorów, a co za tym idzie wyprowadzą nieruchomość z trudności.

W nieruchomości warto inwestować, jednak trzeba brać pod uwagę ryzyko i obserwować zachodzące na rynku zmiany. Zaciągając długoterminowy kredyt, należy pamiętać, że jego spłata nie będzie jednakowym obciążeniem na przestrzeni lat.

Maja Biesiekierska, MRICS. Ma 19-letnie doświadczenie w sektorze nieruchomości komercyjnych. Pracowała dla takich firm, jak: Cushman & Wakefield, King Sturge, Hattfield Philips oraz Valad Property Group.

Co gorsza - ryzyka zazwyczaj nie możemy przewidzieć.

Ryzyko kredytowe, nadmierne lewarowanie i utrata płynności finansowej – to podstawowe czynniki, które mogą doprowadzić nawet atrakcyjną nieruchomość do statusu zagrożonej.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu