Maciej Pietraszkiewicz. Wiele pułapek rynkowych związanych jest z emocjami

Całkowite wyeliminowanie emocji nie jest możliwe - mówi Maciej Pietraszkiewicz, menedżer inwestycyjny, Citi Handlowy.

Publikacja: 28.09.2016 21:14

Maciej Pietraszkiewicz, menedżer inwestycyjny, Citi Handlowy

Maciej Pietraszkiewicz, menedżer inwestycyjny, Citi Handlowy

Foto: materiały prasowe

Rz: Jakie błędy inwestorzy popełniają najczęściej?

Maciej Pietraszkiewicz: Inwestorzy często działają na swoją niekorzyść, bojąc się zamknięcia pozycji, która przyniosła straty. Wynika to z silnej awersji do ryzyka i mylnego przeświadczenia, że dopóki strata nie zostanie zrealizowana, nie jest realnie odczuwalna.

Matematyka jest jednak nieubłagana. Jeżeli wartość inwestycji spadnie o 20 proc., to aby wrócić do wartości początkowej, musimy odrobić 25 proc. Natomiast przy spadku np. o 50 proc., aby dotrzeć do wartości początkowej, inwestycja musi zyskać 100 proc. Zupełnie odwrotnie wygląda siła procentu składanego przy wzrostach. Niestety, w tym przypadku często decydujemy się na zbyt wczesną realizację zysku. Kolejny ważny aspekt to uwzględnienie dywersyfikacji zagranicznej.

Co to oznacza w praktyce?

Zazwyczaj mamy tendencję do przeważania aktywów związanych z rynkiem, który jest nam bliższy, „pozornie" bardziej znany i zrozumiały. Na przykład Polska waży w indeksie MSCI World jedynie 0,1 proc. Przeważenie polskich akcji w portfelu nie jest więc optymalnym sposobem na konstrukcję części akcyjnej portfela.

Sporym błędem, jeśli nie ma to szczególnego uzasadnienia, może być inne traktowanie akcji, których sami nie kupiliśmy, a otrzymaliśmy je w formie dodatkowego wynagrodzenia czy spadku. Typowym zachowaniem jest utrzymanie takich pozycji w portfelu, nawet jeśli wiąże się to ze sporą koncentracją papierów jednej spółki i brakiem odpowiedniej dywersyfikacji. Warto wtedy zadać sobie pytanie, czy gdybyśmy otrzymali gotówkę, kupilibyśmy za wszystko akcje jednej spółki. W większości przypadków odpowiedź jest negatywna.

Czy to rynek zastawia pułapki na inwestorów, czy problemem jest przede wszystkim nasze podejście do inwestycji?

Wiele pułapek, w jakie wpadamy na rynku finansowym, związanych jest z emocjami. Dwie skrajności to chciwość i strach. To one mają największy wpływ na nastroje panujące na rynkach. Podczas zaawansowanej hossy możemy stwierdzić, że na rynku wygrywa chciwość, natomiast po odwróceniu trendu kontrolę przejmuje strach.

Emocje te towarzyszą inwestorom od zawsze. Warto przywołać bańkę spekulacyjną na rynku tulipanów z XVII wieku, kiedy to za cebulki poszczególnych odmian płacono astronomiczne kwoty. Skończyło się to załamaniem rynku i głęboką przeceną, w wyniku której inwestorzy zaślepieni wizją szybkich zysków stracili majątki.

Na co więc inwestorzy powinni zwracać uwagę?

Na zawieranie transakcji pod wpływem emocji oraz inwestowanie bez odpowiedniego przygotowania. Zawsze powinniśmy zadać sobie pytania, dlaczego zawieramy określoną transakcję, czy jest ona zgodna z wyznaczonym celem, co zrobię, jeżeli rentowność nie będzie spełniała moich oczekiwań, a co wtedy, gdy je przekroczy.

Czy można się nauczyć mechanizmów pozwalających unikać pułapek inwestycyjnych?

Całkowite wyeliminowanie emocji nie jest możliwe. Możemy jedynie ograniczyć ich znaczenie w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Powinniśmy poznać zasady inwestowania, określić cele inwestycyjne oraz swoją skłonność do ryzyka. Pamiętajmy, że inwestycje wiążą się z działaniem w obszarze niepewności. Skuteczne zarządzanie ryzykiem przyniesie więc wymierne skutki.

Jaką rolę ma do odegrania profesjonalny doradca z banku czy domu maklerskiego?

Rola profesjonalnego doradcy jest bardzo ważna i odpowiedzialna. Po pierwsze, przed rozpoczęciem inwestycji powinien dokładnie poznać nasze cele, preferencje inwestycyjne, horyzont inwestycyjny itd. Kolejnym etapem jest pomoc w doborze odpowiednich składników naszego portfela. A potem konieczne jest dokonywanie cyklicznych przeglądów stworzonego portfela.

Jeżeli te trzy etapy prowadzone są prawidłowo, powinno to zmniejszyć wagę emocji w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, a tym samym przełożyć się na realizację założonych celów.

Finanse
Kłopoty z wyborem nowych władz PFR. Brakuje chętnych
Finanse
Łatwiej o kredyty z EBI na obronność
Finanse
Tomasz Bursa, wiceprezes OPTI TFI: Lepsza szybka korekta
Finanse
Idą dopłaty, aktywa PPK w górę, mało uczestników
Finanse
Samorządy z trudem odzyskują długi od nierzetelnych mieszkańców