#PROSTOzPARKIETU. Daniel Kostecki: Automaty mają pomagać, a nie zastępować ludzi

Gościem wtorkowego programu #PROSTOzPARKIETU był Daniel Kostecki, dyrektor departamentu analiz HFT Brokers z którym rozmawialiśmy o automatyzacji handlu na rynku forex.

Aktualizacja: 23.08.2016 15:14 Publikacja: 23.08.2016 14:39

#PROSTOzPARKIETU. Daniel Kostecki: Automaty mają pomagać, a nie zastępować ludzi

Foto: rzeczpospolita.tv

Automaty na rynku forex to zło konieczne czy jednak szansa dla inwestorów?

Tak jak w życiu codziennym różnego rodzaju automaty czy też roboty mają nam przede wszystkim pomagać. Tak samo jest na rynku forex.

Jak to dokładnie wygląda w praktyce?

Na początku warto przede wszystkim wspomnieć o najprostszych metodach automatyzacji. Zaliczyć do nich możemy chociażby zlecenia z limitem ceny czyli np. zlecenia stop loss czy take profit. Dzięki nim inwestor nie musi bez przerwy obserwować wykresów i reagować na to co się dzieje na rynku. Może z góry określić parametry konkretnych zleceń. Jest to najprostsza forma automatyzacji, która jednocześnie jest jednak bardzo pomocna z punktu widzenia inwestora. Kolejne narzędzie to chociażby zlecenie obronne trailing stop, które porusza się wraz z ceną i może uchronić nas przed dużymi stratami jeśli nagle rynek zmieni kierunek. Tak naprawdę mówiąc jednak o automatyzacji handlu to wspomniane przeze mnie zlecenia to dopiero początek. Możliwości jest naprawdę wiele. Warto chociażby wspomnieć o różnego rodzaju alertach, które mają za zadanie informowanie inwestora np. o tym, że dany instrument osiągnął konkretną, wcześniej zdefiniowaną, cenę.

Czy to oznacza, że dzięki tego typu rozwiązaniom nie musimy na bieżąco śledzić notowań?

Dokładnie tak. Na tym właśnie polega ich rola. Nawet najprostsze zlecenia oczekujące pozwalają odejść od komputera, a mimo wszystko być na bieżąco z tym co się dzieje na rynku.

Wspomniał pan, że to tylko podstawa. Co dalej?

Brnąc dalej w temat mamy szansę dowiedzieć się trochę o programowaniu. Do tego potrzebne są jednak pewne zdolności informatyczne i programistyczne. Często jednak znaleźć można, tak jak chociażby ostatnio w "Parkiecie", opis podstaw programowania i na bazie tego tworzyć samemu rozwiązania, które mają pomagać w handlu. Jest to o tyle wygodne rozwiązanie, gdyż już na początku sami możemy zdefiniować co tworzony przez niego automat ma robić.

Tylko czy takie automaty można faktycznie tworzyć w warunkach domowych?

Jeśli ktoś naprawdę interesuje się programowaniem to, korzystając z wielu dostępnych na rynku źródeł, jest w stanie to zrobić. Oczywiście na rynku można także znaleźć gotowe produkty. Trzeba jednak pamiętać, że każdy z nich przed wykorzystaniem na realnym rachunku trzeba przetestować np. na rachunku demo. Chodzi tutaj nie tylko o testowanie na danych z przeszłości, ale także na bazie bieżących wydarzeń rynkowych. Dajmy automatowi chociażby miesiąc aby zobaczyć, jak on faktycznie działa i jakie wyniki dzięki niemu możemy uzyskać.

Czy automaty to przyszłość rynku? Ich niepodważalną zaletą jest to, że są pozbawione emocji, które często są kluczowe w decyzjach inwestorów.

Proszę zauważyć, że cały czas mówimy o narzędziach które mogą wykorzystywać inwestorzy indywidualni. Zupełnie czym innym są natomiast technologie wykorzystywane przez instytucje finansowe. W tym przypadku mamy już do czynienia z bardzo zaawansowaną technologią, która wykorzystuje głównie dostęp do informacji w jak najkrótszym czasie. Ich głównym zadaniem jest przede wszystkim przechytrzenie innych uczestników rynku. Bez wątpienia więc automatyzacja handlu jest to kierunek w którym podąża rynek.

Czy to oznacza, że inwestor indywidualny, który nie korzysta z tej bardziej zaawansowanej technologii stoi jednak na straconej pozycji?

Nie do końca. Nawet największe instytucje, korzystające z automatów widzą tylko to co robi cały rynek, a nie poszczególni inwestorzy. Pod tym względem nie mają nad nimi przewagi. Automat ma przede wszystkim zaoszczędzić czas oraz sprawić, że uciekniemy od pewnych pułapek psychologicznych, które czyhają na nas na rynku forex.

Każdy inwestor powinien korzystać z automatyzacji handlu?

Wydaje mi się, że już teraz większość inwestorów indywidualnych korzysta z pewnego rodzaju automatyzacji. Na pewno powinny z tego korzystać osoby, które mają mniej czasu na śledzenie na żywo tego co się dzieje na rynku. Chcę jednak powtórzyć, że do każdego automatu trzeba podchodzić krytycznie. Są on tworzone przez ludzi i mówienie, że są lepsze niż ludzie nie do końca ma sens.

Myśli pan, że automaty zdominują całkowicie rynek?

Myślę, że nie. Proszę zauważyć, że koniec końców, to człowiek decyduje co ma robić automat. To do niego należy finalna decyzja. Nawet mając, dla różnych warunków rynkowych, kilka strategii automatycznych, to człowiek decyduje, kiedy dany automat ma funkcjonować, a kiedy nie. Automaty mają bowiem pomóc, a nie zastąpić ludzi na rynku.

Automaty na rynku forex to zło konieczne czy jednak szansa dla inwestorów?

Tak jak w życiu codziennym różnego rodzaju automaty czy też roboty mają nam przede wszystkim pomagać. Tak samo jest na rynku forex.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie
Finanse
Badania w czasach niepewności
Finanse
Audyt ma wiele twarzy