Prezydent Andrzej Duda wsparł słabnącego złotego

Prezydencka zapowiedź weta części forsowanych przez PiS zmian w wymiarze sprawiedliwości pomogła polskiej walucie odrobić część strat z piątku.

Aktualizacja: 25.07.2017 00:34 Publikacja: 24.07.2017 21:53

Prezydent Andrzej Duda wsparł słabnącego złotego

Foto: Bloomberg

Poniedziałkowa deklaracja prezydenta Andrzeja Dudy, że zawetuje dwie z trzech ustaw dotyczących sądownictwa, uspokoiła inwestorów. Od jego porannego wystąpienia złoty zaczął się umacniać. Kurs euro spadł w efekcie poniżej 4,24 zł, z 4,27 zł rano.

To jednak oznacza, że złoty nie odrobił w pełni strat z piątku, gdy kurs euro skoczył o ok. 5 gr – najbardziej w tym roku.

– Nastroje inwestorów będą jeszcze przez jakiś czas pozostawały pod wpływem tego, co się wydarzyło. Każdy taki spór polityczny negatywnie wpływa na wizerunek kraju – mówi „Rzeczpospolitej" Kamil Maliszewski, analityk walutowy DM mBanku. Według niego w najbliższym czasie nie należy liczyć na spadek kursu euro poniżej 4,20 zł.

Jeszcze w czwartek, gdy pytaliśmy analityków i ekonomistów, czy spodziewają się osłabienia złotego w związku z polityczną burzą, którą rozpętały forsowane przez PiS zmiany w sądownictwie, większość odpowiadała przecząco. Jak tłumaczyli, ubiegłoroczna ustawa dotycząca Trybunału Konstytucyjnego, choć budziła kontrowersje i obawy, nie miała zauważalnego wpływu na gospodarkę. Wydawało się więc, że inwestorzy nie będą skłonni ponownie grać na osłabienie złotego.

I przez kilka dni sporu o kształt polskiego wymiaru sprawiedliwości faktycznie tak było. To zmieniło się w piątek, gdy złoty tracił nie tylko wobec euro i dolara. W stosunku do forinta stracił ponad 1 proc., co sugeruje, że przyczyną słabości nie były czynniki globalne.

Jak przypomina Maliszewski, w piątek demonstracje przeciwników propozycji PiS trafiły na okładki kilku zagranicznych gazet, a niektóre zachodnie instytucje finansowe zmieniły nastawienie do polskiej waluty, uzasadniając to eskalacją napięć między polskim rządem a Komisją Europejską.

Bezpośrednio po wystąpieniu prezydenta Dudy na plus wyszedł także zniżkujący wcześniej WIG20, główny indeks warszawskiej giełdy. Szybko jednak znów zaczął tracić.

Konsekwentnie drożały za to polskie obligacje skarbowe. Jednak w poniedziałek podobnie zachowywały się papiery dłużne większości państw Unii Europejskiej.  —Grzegorz Siemionczyk

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: g.siemionczyk@rp.pl

Poniedziałkowa deklaracja prezydenta Andrzeja Dudy, że zawetuje dwie z trzech ustaw dotyczących sądownictwa, uspokoiła inwestorów. Od jego porannego wystąpienia złoty zaczął się umacniać. Kurs euro spadł w efekcie poniżej 4,24 zł, z 4,27 zł rano.

To jednak oznacza, że złoty nie odrobił w pełni strat z piątku, gdy kurs euro skoczył o ok. 5 gr – najbardziej w tym roku.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie
Finanse
Badania w czasach niepewności
Finanse
Audyt ma wiele twarzy