Blockchain w polskich bankach

Dzięki nowej technologii klienci polskich banków mogą mieć gwarancję niezmienności dotyczących ich dokumentów oraz dostęp do nich nawet po ustaniu relacji z bankiem.

Aktualizacja: 09.05.2018 14:16 Publikacja: 09.05.2018 13:45

Blockchain w polskich bankach

Foto: Bloomberg

Biuro Informacji Kredytowej wraz z firmą technologiczną Billon wprowadzają na rynek rozwiązanie blockchainowe opracowane przez polskich inżynierów z Billona. Dzięki temu ma się „kopernikański przewrót" w obrocie dokumentów. W IV kwartale 2017 r. BIK i Billon rozpoczęły prace nad sektorowym rozwiązaniem problemu tzw. trwałego nośnika informacji, zdefiniowanego przez szereg regulacji i dyrektyw unijnych.

Obie firmy już w tym roku wprowadzą - nie tylko w instytucjach finansowych - technologię blockchain do przechowywania i przesyłania dokumentów na trwałym nośniku, z pełnym zabezpieczeniem przed ingerencją jednej strony w treść dokumentu. Software Billona pozwala też na realizację usług elektronicznego potwierdzenia doręczenia oraz zdalnego zawierania umów online.

Podczas gdy wspólna inicjatywa wypłynęła z potrzeby regulacyjnej, to spółki przekonują, że korzyści z tego rozwiązania odczują także klienci indywidualni, korzystający z usług bankowych. W partnerstwie z BIK, który w ciągu 20 lat obecności na polskim rynku zgromadził w swojej bazie około 146 milionów historii kredytowych ponad 24 milionów Polaków, stwarza to przestrzeń do ochrony tożsamości i nową jakość zarządzania dokumentami klientów. Wykorzystanie technologii blockchain ma natomiast zagwarantować klientowi banku niezmienność opublikowanego dokumentu. Dodatkowo będzie miał łatwy dostęp do tego dokumentu nawet po ustaniu jego relacji z bankiem, poprzez portal bik.pl.

BIK i Billon są przekonane o możliwości wprowadzenia technologii blockchain firmy Billon do powszechnego użytku w Polsce, co wykazał przeprowadzony w IV kwartale 2017 r. pilotaż tego rozwiązania (ostatnio jednak pojawiały się informacje, że banki do spełnienia wymogów trwałego nośnika wybierają inne rozwiązania np. WORM). Testy, w których uczestniczyły polskie banki, potwierdziły, że system Billona i BIK spełnia wymogi trwałego nośnika informacji. Spółki przekonują, że dowiodły też łatwość implementacji rozwiązania, jak również jego dużą wydajność na poziomie 5 milionów publikacji dokumentów w ciągu 1 doby, co spełnia potrzeby największych instytucji finansowych w Polsce.

Wdrażany system blockchain jest otwarty i może być wykorzystywany również poza sektorem finansowym, czyli przez takie instytucje, jak firmy telekomunikacyjne, ubezpieczeniowe czy energetyczne. Współpraca Billon i BIK to pierwszy krok do wprowadzenia masowego wykorzystania technologii blockchain w zakresie zarządzania dokumentami.

- Współpraca BIK z firmą Billon ma charakter długofalowy. Wierzymy, że wykorzystanie technologii blockchain, opracowanej wedle wspólnych innowacyjnych założeń, pomoże sektorowi finansowemu zoptymalizować i unowocześnić efektywną komunikację z klientem. Nasze rozwiązanie będzie można wykorzystać także do realizacji innych usług, m.in. elektronicznego doręczenia z aktywnym potwierdzeniem oraz zdalnego zawierania umów online. Istotne jest również to, że rozwiązanie spełnia wymogi prawne trwałego nośnika informacji, jak również wymogi unijnej dyrektywy RODO, która zacznie obowiązywać już wkrótce – mówi prezes BIK Mariusz Cholewa.

Billon jest zorientowany na dalszy rozwój autorskiej technologii blockchain, w kierunku masowej adopcji i przyszłych wymagań regulatora. - Dzięki naszemu wspólnemu rozwiązaniu każda firma jest w stanie zaadresować wymogi RODO. Nasza technologia w unikatowy sposób usprawnia procesy obsługi klienta i wyśmienicie radzi sobie z realizacją praw klienta, a w szczególności z niezwykle trudnym z technicznego punktu widzenia - prawem do bycia zapomnianym. Z Billonem po raz pierwszy możliwe jest jednoczesne i natychmiastowe zarządzanie danymi klienta we wszystkich kopiach, w których były one zapisane. To prawdziwy kopernikański przewrót w zarządzaniu informacją. Odchodzimy od ograniczeń hermetycznych centralnych baz danych na rzecz nowego paradygmatu: demokratycznego „blockchainowego" internetu, gdzie każdy użytkownik będzie mógł kontrolować swoją tożsamość – dodaje Andrzej Horoszczak, założyciel i prezes firmy Billon.

Rozwiązanie opracowane przez Billon oparte jest na rozproszonej księdze głównej, w której w formie kolejnych bloków rejestrowane są wszystkie zdarzenia oraz obiekty. Każdy z nich zawiera odnośnik kryptograficzny do bloku poprzedzającego. Dodatkowo, dzięki rozproszeniu dokumentów do wielu miejsc przechowywania (u różnych interesariuszy) rozwiązanie gwarantuje integralność i niezaprzeczalność zapisanych informacji. Usunięcie któregokolwiek bloku nie pozostanie bez śladu w systemie. Czas przechowywania i dostęp do informacji są niezależne od czasu trwania stosunku umownego łączącego dostawcę usług z użytkownikiem.

Biuro Informacji Kredytowej wraz z firmą technologiczną Billon wprowadzają na rynek rozwiązanie blockchainowe opracowane przez polskich inżynierów z Billona. Dzięki temu ma się „kopernikański przewrót" w obrocie dokumentów. W IV kwartale 2017 r. BIK i Billon rozpoczęły prace nad sektorowym rozwiązaniem problemu tzw. trwałego nośnika informacji, zdefiniowanego przez szereg regulacji i dyrektyw unijnych.

Obie firmy już w tym roku wprowadzą - nie tylko w instytucjach finansowych - technologię blockchain do przechowywania i przesyłania dokumentów na trwałym nośniku, z pełnym zabezpieczeniem przed ingerencją jednej strony w treść dokumentu. Software Billona pozwala też na realizację usług elektronicznego potwierdzenia doręczenia oraz zdalnego zawierania umów online.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Branża audytorska wciąż rośnie w imponującym tempie
Finanse
Poznaliśmy najlepszych audytorów w Polsce. Ranking „Rzeczpospolitej”
Finanse
70 tys. zł za doradzanie w czasach PiS. PZU zrywa umowę z rektorem UW. Prof. Nowak: Sam odszedłem
Finanse
Cały rynek ściga się z czasem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Finanse
Kłopoty z wyborem nowych władz PFR. Brakuje chętnych