Czym wytłumaczyć pogorszenie stóp zwrotu? Pierwszy powód to kłopoty spółki Action, której obligacje znajdują się w portfelu funduszu (obecnie stanowią ok. 0,2 proc. jego aktywów). Emitent ten nie wypłaca odsetek, dlatego TFI podjęło decyzję o dokonaniu odpisu aktualizującego wartość obligacji Actiona. Odpis okazał się bardzo znaczący (do 30 proc. wartości nominalnej papierów) i – co kluczowe dla układu zestawienia – istotnie większy niż w przypadku konkurentów. Drugi powód to znaczący spadek udziału obligacji korporacyjnych w portfelu, do 46 proc. (po uwzględnieniu dźwigni finansowej) lub 60 proc. (bez "lewara"). Ograniczenie roli papierów korporacyjnych wynikało przede wszystkim z większych potrzeb płynnościowych (obligacje skarbowe łatwiej sprzedać, jeżeli wielu uczestników funduszu chce się wycofać z inwestycji w tym samym czasie), co było pośrednio związane ze zmianą roli banku BPH; po przejęciu przez Alior Bank stał się on partnerem zewnętrznym dla BPH TFI.

Pomijając jednak te dwa aspekty, w funduszu nie odnotowano większych zmian. Nadal trzon portfela stanowią obligacje dużych spółek publicznych oraz instytucji finansowych, dlatego ryzyko generalnie należy uznać za niewygórowane (pomijając naturalnie kwestię obligacji Actiona). Dywersyfikacja również jest na dobrym poziomie. Na koniec grudnia 2016 r. tylko jeden emitent niefinansowy (Orlen) miał wagę większą niż 2,5 proc. aktywów.

Mimo słabszego 2016 roku Analizy Online nadal dobrze oceniają fundusz BPH. Obecna rentowność portfela po odliczeniu opłaty za zarządzanie przekracza 2,5 proc., co na tle oprocentowania lokat jest atrakcyjną wartością. Dlatego, mimo trudnych minionych 12 miesięcy, BPH Obligacji Korporacyjnych został oceniony na poziomie trzech gwiazdek.