Nowy podatek od nieruchomości pogrąża farmy wiatrowe

Ministerstwo Finansów uważa, że nie ma problemów z naliczaniem podatku od nieruchomości od farm wiatrowych. Nie wszyscy się z nim zgadzają. Właściciele farm podkreślają, że zapłacą 500 mln zł więcej.

Publikacja: 10.02.2017 06:15

Nowy podatek od nieruchomości pogrąża farmy wiatrowe

Foto: Bloomberg

Zasady opodatkowania farm wiatrowych były tematem czwartkowego posiedzenia dwóch komisji sejmowych: infrastruktury oraz samorządu terytorialnego. Okazuje się bowiem, że w praktyce wywołują one ogromne problemy. Winne są przepisy obowiązujące od stycznia br.

Chodzi o zmianę, jaką tzw. ustawa wiatrakowa wprowadziła do ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Wcześniej podatek od nieruchomości naliczano od części budowlanej turbin wiatrowych – czyli fundamentów i masztów. I niektóre gminy nadal tak robią.

Część samorządów nalicza jednak podatek na nowych zasadach: od całości konstrukcji, czyli także od urządzeń do produkcji energii. W praktyce w grę wchodzą grube miliony złotych.

Zdaniem wiceministra finansów Wiesława Janczyka z naliczaniem podatku nie powinno być problemów. Według niego z nowych przepisów jasno wynika, że podatkiem jest objęta cała konstrukcja wraz z urządzeniami do produkcji energii. Przyznał jednak, że wpływają do jego resortu pytania w tym zakresie.

Nie wszyscy uczestnicy posiedzenia połączonych komisji sejmowych byli takiego samego zdania.

Wśród nich było m.in. Stowarzyszenie Energii Odnawialnej. Według niego nowe zasady liczenia podatku oznaczają dla branży ogromne dodatkowe koszty. Jak wyliczyło SEO, roczny koszt dla sektora farm wiatrowych wynikający z rozszerzenia opodatkowania wynosi ok. 0,5 mld zł, a dla spółek Skarbu Państwa, które zainwestowały w energetykę wiatrową, między 60 a 80 mln zł. Dodatkowe koszty są więc ogromne.

Podczas posiedzenia połączonych komisji poseł Ireneusz Zyska z koła Wolni i Solidarni zaproponował, by zmienić przepisy tak, aby do 31 grudnia 2017 r. podatek od nieruchomości dotyczący elektrowni wiatrowych był ustalany na starych zasadach.

– Moglibyśmy w tym czasie uporządkować kwestie związane z tym podatkiem – mówił Ireneusz Zyska.

Posłowie uczestniczący w posiedzeniu komisji podjęli decyzję, że jeszcze w lutym odbędzie się spotkanie branży fam wiatrowych z przedstawicielami resortów finansów, energii oraz infrastruktury.

Zasady opodatkowania farm wiatrowych były tematem czwartkowego posiedzenia dwóch komisji sejmowych: infrastruktury oraz samorządu terytorialnego. Okazuje się bowiem, że w praktyce wywołują one ogromne problemy. Winne są przepisy obowiązujące od stycznia br.

Chodzi o zmianę, jaką tzw. ustawa wiatrakowa wprowadziła do ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Wcześniej podatek od nieruchomości naliczano od części budowlanej turbin wiatrowych – czyli fundamentów i masztów. I niektóre gminy nadal tak robią.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego