Banknoty o wartości ponad 5 razy większej od najwyższego nominału dolarowego będącego w obiegu, czyli 100 dolarów, zapewniają bardzo dużą siłę nabywczą i wymienialność na całym świecie.
- Zastanawiam się, czy nadal istnieje potrzeba posiadania banknotów o dużym nominale, takich jak 500 euro, mając zwłaszcza na uwadze, że bardzo ułatwiają życie różnego rodzaju oszustom — stwierdził szef OLAF, Giovanni Kessler w Brukseli.
EBC będący emitentem tych banknotów odmówił skomentowania wypowiedzi Kesslera. Złożył on ją w dniu, gdy ministrowie spraw wewnętrznych krajów Unii i szefowie Europolu powołali nową jednostkę do walki z terroryzmem. Jednym z jej zadań będzie ograniczanie przepływu pieniędzy do organizacji terrorystycznych.
Kessler kieruje ekipą ok. 300 detektywów, którzy śledzą nadużycia w wykorzystywaniu unijnych funduszy i wszelkich przekrętów w ramach unijnych instytucji. W 2014 r. OLAF wykrył oszustwa na 900 mln euro. Ten dawny prokurator do walki z mafią twierdzi, że mniejsze nominały i bardziej powszechne korzystanie z pieniędzy elektronicznych ułatwią pracę śledczym.
— Zasadnicze znaczenie w zwalczaniu korupcji i oszustw jest możliwość śledzenia drogi przepływów — dodaje.