Sąd przychylił się do stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich, a także skarżącego. Podkreślił, że z przepisów wprost wynika, co należy uznać za strefę płatnego parkowania, i że tej definicji gmina powinna się trzymać.
Sąd uznał również, że konieczność podawania numeru rejestracyjnego ogranicza prawo własności i dysponowania przez jednego właściciela kilkoma pojazdami. WSA zaznaczył też, że organ nie może pozbawiać kierowcy prawa do reklamacji w przypadku gdy uiścił opłatę za parkowanie, a tylko nie zostawił biletu w sposób wskazany w uchwale.
Zdaniem sądu, gmina nie miała także podstaw do uregulowania praw i obowiązków funkcjonariuszy Straży Miejskiej.
Sąd wskazał też na inne skutki uchylenia uchwały, a inne w przypadku stwierdzenia jej nieważności.
Chodziło o niektóre przepisy uchwały Nr XVII/277/03 Rady Miejskiej w Nysie z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania na drogach publicznych kategorii gminnej i powiatowej na terenie miasta Nysa, wysokości stawek opłaty za parkowanie pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania, a także Regulaminu Strefy Płatnego Parkowania w Nysie, stanowiącego załącznik Nr 2 do wspomnianej uchwały.