Chodzi o zmienione kryteria wyboru projektów dla poddziałania 3.2.1 Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (PO IR) pod nazwą „Badania na rynek”. - Potwierdzam, że tzw. komitet monitorujący Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój zatwierdził zmiany w tym schemacie pomocy – mówi „Rzeczpospolitej” Miłosz Marczuk, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). I jak podkreśla wprowadzono zmiany, które powinny ułatwić aplikowanie, szczególnie mikro i małym przedsiębiorcom, dla których:
- obniżono minimalną wartość kosztów kwalifikowanych do poziomu 5 mln zł,
- obniżono do 600 tys. zł wymaganą kwotę przychodów ze sprzedaży przynajmniej w jednym zamkniętym roku obrotowym (trwającym przynajmniej 12 miesięcy) w okresie trzech lat poprzedzających rok, w którym wnioskodawca złożył wniosek o udzielenie wsparcia.
- Daje to szansę na uzyskanie dofinansowania podmiotom o znacząco mniejszych potrzebach inwestycyjnych, których produkty lub usługi mogą być równie innowacyjne i atrakcyjne rynkowo, jak w przypadku firm realizujących większe przedsięwzięcia. Natomiast zmiana kryterium formalnego dotyczącego uzyskiwanych przez podmiot aplikujący przychodów ze sprzedaży przyczyni się do zwiększenia zainteresowania tymi dotacjami. Dotychczas obowiązujący wymóg osiągnięcia minimum 1 mln zł dla wielu małych podmiotów stanowił barierę nie do przejścia – komentuje Łukasz Pupek, partner w firmie doradczej SAS Advisors.
Ponadto, dla wszystkich aplikujących zastosowano preferencje (w miejsce obowiązku) dla projektów pozytywnie oddziałujących na zrównoważony rozwój. Zmieniono też punktację w kryterium „przygotowanie projektu do realizacji”, w którym aż dwa dodatkowe punkty mogą uzyskać przedsięwzięcia, które są w pełni przygotowane do wdrażania już w momencie aplikowania, tj. posiadają pozwolenie na inwestycję lub decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach albo zaświadczenie o braku konieczności uzyskania takich decyzji czy pozwoleń. - To jasny sygnał dla przedsiębiorców, że promowane będą dobrze przygotowane projekty o przemyślanej koncepcji wdrożenia (w zakresie harmonogramu, analizy ryzyk czy zasobów technicznych i kadrowych, jakimi dysponuje wnioskodawca) – uważa Pupek.