Londyńscy inwestorzy nie kupili oferty Snapa?

Do brytyjskiej stolicy pofatygował się silny zespól menedżerski Snap Inc, właściciela portalu społecznościowego Snapchat oraz doradcy firmy przy zbliżającym się IPO. Spotkanie z kilkudziesięcioma zarządzającymi i analitykami podobno nie wypadło zbyt zachęcająco.

Aktualizacja: 21.02.2017 10:59 Publikacja: 21.02.2017 10:51

Snapchat

Snapchat

Foto: 123RF

Evan Spiegel, prezes Snapa i jego najbliżsi współpracownicy musieli tłumaczyć zgromadzonym, dlaczego spada aktywność użytkowników Snapchata - zdradzili Bloombergowi pragnący zachować anonimowość zarządzający funduszami obecni na spotkaniu.

Padły też pytania o strukturę własnościową firmy, gdyż Snap oferuje akcje bez prawa głosu na walnym zgromadzeniu, co jest wydarzeniem bez precedensu w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że udziałowcy nie będą mieli wpływu na wybór dyrektorów czy wynagradzanie menedżerów.

Przedstawiciele Snapa wyjaśniali, iż brak prawa głosu nie oznacza, iż akcjonariusze nie będą mogli wypowiadać się w interesujących ich kwestiach. Obiecali, że będą ich słuchać.

Zarządzający byli jednak pod wrażeniem, że ekipa Snapa pofatygowała się nad Tamizę. Przed swoją pierwotną ofertą nie uczyniły tego ani Facebook, ani Twitter.

- Mam nadzieję, że im się powiedzie – powiedział Ali Unwin, londyński zarządzający Neptune Investment Management. Podkreślił, że szykuje się wiele technologicznych IPOa nieudana flagowa oferta nie pomogłaby im w wejściu na rynek publiczny.

Debiut Snapa jest spodziewany 1 marca 2017 roku. Wycena tej spółki zawiera się w przedziale 19,5 mld USD -22,2 mld USD. Oferta Snapa jest pierwszym IPO portalu społecznościowego od debiutu Twittera ponad trzy lata temu. 

Evan Spiegel, prezes Snapa i jego najbliżsi współpracownicy musieli tłumaczyć zgromadzonym, dlaczego spada aktywność użytkowników Snapchata - zdradzili Bloombergowi pragnący zachować anonimowość zarządzający funduszami obecni na spotkaniu.

Padły też pytania o strukturę własnościową firmy, gdyż Snap oferuje akcje bez prawa głosu na walnym zgromadzeniu, co jest wydarzeniem bez precedensu w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że udziałowcy nie będą mieli wpływu na wybór dyrektorów czy wynagradzanie menedżerów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie