Wspieramy władze ukraińskie w tym procesie - powiedział „Rzeczpospolitej” Francis Malege, przedstawiciel Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju na Europę Wschodnią i Kaukaz. EBOR od dłuższego czasu zasilał kapitałem ukraińskie banki, ale po raz pierwszy będzie teraz współpracował z PrivatBankiem. Od kilku miesięcy „intensywnie” wspierał rząd i Narodowy Bank Ukrainy w restrukturyzacji sektora finansowego. — Te kontakty zdecydowanie nasiliły się w ciągu ostatnich tygodni. A nasze kontakty z obecnym kierownictwem Narodowego Banku Ukrainy są wzorowe, zwłaszcza w dziedzinie portfel „złych” kredytów, tak samo jak w tym konkretnym przypadku — mówił Francis Malege.
PrivatBank jest kluczowy dla sektora bankowego w tym kraju, ponieważ zgromadził 36 proc. depozytów o wartości 6 mld dol., a jak wyjaśniono na stronie internetowej rządu w Kijowie celem przejęcia banku było zapewnienie stabilizacji finansowej krajowi.
W każdym razie cała akcja wygląda na ostateczny akt „wyczyszczenia” ukraińskiego sektora bankowego. - Jest oczywiste, że wszystkie ukraińskie banki muszą funkcjonować według takich samych zasad i wobec wszystkich muszą być stosowane takie same kryteria, nie może być żadnych wyjątków w systemie bankowym tego kraju — mówi Francis Malege. Jego zdaniem nacjonalizacja PrivatBanku ujednoliciła zasady obowiązujące w ukraińskiej branży bankowej. — Moim zdaniem, to bardzo pozytywny sygnał- dodał.
Sytuacja wokół banku zagęszczała się od kilku dni. W prasie i na rynku pojawiały się informacje o tym, że ta instytucja nie będzie w stanie znaleźć dokapitalizowania, które zostało wcześniej uzgodnione z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i było jednym z warunków udzielenia Ukrainie wsparcia finansowego w wysokości 17,5 mld dol.
Bank poddał się władzy nie bez walki. W połowie minionego tygodnia zarząd banku i jego akcjonariusze przekonywali, że depozyty złożone w PrivatBanku w żaden sposób nie są zagrożone. Wiceprezes Banku, Oleg Gorochowski mówił o „wykorzystywaniu ignorancji obywateli i dążeniu do destabilizacji sytuacji politycznej na Ukrainie”. Podkreślał, że wszystkie decyzje dotyczące zmiany właściciela banku są motywowane politycznie.