Olgierd Łukaszewicz o swojej roli w „Seksmisji” i innych filmach

Olgierd Łukaszewicz, aktor: "Seksmisja" podbiła widownię w demoludach, zostałem rozpoznany nawet na plaży nudystów w Bułgarii. Niedawno, kiedy byłem na festiwalu w Czechach, aż siedem minut poświęcono „wizycie Albercika" w głównych wiadomościach telewizyjnych.

Aktualizacja: 14.05.2018 06:24 Publikacja: 14.05.2018 00:01

Olgierd Łukaszewicz jako Albercik i Jerzy Stuhr jako Maksio. Pierwsze śniadanie po przebudzeniu

Olgierd Łukaszewicz jako Albercik i Jerzy Stuhr jako Maksio. Pierwsze śniadanie po przebudzeniu

Foto: POLFILM/EAST NEWS

14 maja 1984 roku miała miejsce premiera komedii science fiction „Seksmisja” w reżyserii Juliusza Machulskiego. W związku z tym przypominamy wywiad z Olgierdem Łukaszewiczem opublikowany w magazynie „Plus Minus” w 2016 roku.

O różnych pańskich rolach filmowych rozmawialiśmy, ale ani słowa o Alberciku z „Seksmisji" Janusza Machulskiego (1984), roli, która pana znacząco naznaczyła.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
„Miecz i bułat”: Krzyż i półksiężyc
Plus Minus
„Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów”: Włócznie w ruch, tarcze w drzazgi
Plus Minus
„The Precinct”: Policjanci z Averno
Plus Minus
„Łowca nagród”: Kevin Bacon kontra demony
Plus Minus
„Mountainhead”: Toksyczne bogactwo
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Piotr Lipiński: Western, ale feministyczny
Plus Minus
Młodość na wieczność