Koniec zdjęć do „Wołynia” Wojciecha Smarzowskiego

Wojciech Smarzowski skończył zdjęcia do „Wołynia”. Gdy w czasie festiwalu gdyńskiego zdecydował się spotkać z dziennikarzami, sala konferencyjna w Gdyńskim Centrum Filmowym wypełniła się po brzegi. Nic dziwnego. Te film budzi ogromne zainteresowanie.

Aktualizacja: 18.09.2015 18:25 Publikacja: 18.09.2015 18:11

Wojciech Smarzowski

Wojciech Smarzowski

Foto: Fotorzepa/Piotr Wittman

— Kończąc prace nad „Różą" myślałem, że nigdy już tak trudnego filmu nie zrobię — mówił reżyser. — Ale po premierze zrozumiałem, że takie historyczne tematy dla wielu widzów są ważne. Są jeszcze Kresowiacy, którzy jeszcze pamiętają tamten czas. I im się też taki film należy. Opowiadamy o Powstaniu Warszawskim, o Katyniu, opowieść o ludobójstwie na kresach też jest naszym filmowym obowiązkiem.

Przygotowując się do napisania scenariusza „Wołynia" przez rok czytał pamiętniki, świadectwa zbrodni wołyńskiej, dokumenty. Potem trafił na zbiór opowiadań Stanisława Srokowskiego „Nienawiść". Jego film zaczyna się w roku 1939, a kończy w 1945. Jego akcja toczy się w na kresach wschodnich, a najważniejsze wydarzenia mają miejsce w 1943 roku, podczas rzezi wołyńskiej.

— Pokazuję ludobójstwo na Kresach. Nie powiem, że to jest moja prawda, bo te wydarzenia nie mają jednej prawdy. Inaczej patrzą na nie Ukraińcy, inaczej Polacy. Poza tym badania wykazały, że ponad połowa Polaków nie wie, co wydarzyło się na kresach, a połowa z tych, którzy deklarują że wiedzą, wie źle. Więc to też jest misja tego filmu — mówi Smarzowski, ale podobnie jak przy „Róży", dodaje, że „Wołyń' to opowieść o miłości w czasach nieludzkich. I wylicza trzy miłości głównej bohaterki Zosi Głowackiej: tę pierwszą, młodzieńcza, drugą, którą miało przynieść zakontraktowane przez rodzinę małżeństwo ze starszym gospodarzem i wreszcie trzecią — najbardziej dojrzałą.

— Byłam na pierwszym roku wydziału aktorskiego Akademii Teatralnej — mówi grająca Zosię Michalina Łabacz. — Casting trwał prawie rok. Przechodziłam do kolejnych etapów, na końcu zostało nas trzy. Ta rola była dla mnie ogromnym wyzwaniem: zagrałam młodą dziewczynę, która dojrzewa zamieniając się w kobietę. Główną rolę męską zagrał Wasylko Wasylik.

— Długo zastanawiałem się czy w tym filmie zagrać — przyznał w Gdyni. — Tam jest wiele pytań bolesnych dla Ukraińców, zresztą dla Polaków też. Ale bardzo spodobała mi się rola Petra. Pomyślałem, że przez opowieść o miłości, a nie o nienawiści mogę oddać hołd ofiarom rzezi.

Za kamerą stanął Piotr Sobociński jr. To był już czwarty film Smarzowskiego, przy którym się spotkali. „Bardzo trudny — twierdzi. — Z ogromną liczbą plenerów i nocnych zdjęć".

Zdjęcia, które zaczęły się we wrześniu 2014 r. realizowano wyłącznie w Polsce m.in. w Lublinie, w Puszczy Kampinoskiej, w Kolbuszowej, Kazimierzu Dolnym, Skierniewicach, okolicach Rawy Mazowieckiej.

Obecnie trwa montaż „Wołynia", premiera przewidywana jest na rok 2016.

— Chciałem zrobić film, który wzruszy i poruszy, wywoła dyskusję na temat historii — mówi Wojciech Smarzowski, a zapytany czy to jego najważniejszy film, odpowiada:

— Tak, „Wołyń" jest dzisiaj najważniejszy. Ale jak się skończy jego produkcja i zacznę następną, to ten następny film będzie najważniejszy.

— Kończąc prace nad „Różą" myślałem, że nigdy już tak trudnego filmu nie zrobię — mówił reżyser. — Ale po premierze zrozumiałem, że takie historyczne tematy dla wielu widzów są ważne. Są jeszcze Kresowiacy, którzy jeszcze pamiętają tamten czas. I im się też taki film należy. Opowiadamy o Powstaniu Warszawskim, o Katyniu, opowieść o ludobójstwie na kresach też jest naszym filmowym obowiązkiem.

Przygotowując się do napisania scenariusza „Wołynia" przez rok czytał pamiętniki, świadectwa zbrodni wołyńskiej, dokumenty. Potem trafił na zbiór opowiadań Stanisława Srokowskiego „Nienawiść". Jego film zaczyna się w roku 1939, a kończy w 1945. Jego akcja toczy się w na kresach wschodnich, a najważniejsze wydarzenia mają miejsce w 1943 roku, podczas rzezi wołyńskiej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
„Back To Black” wybiela mrok życia Amy Winehouse
Film
Rosja prześladuje jak za Stalina, a Moskwa płonie w „Mistrzu i Małgorzacie”
Film
17. Mastercard OFF CAMERA: Nominacje – Najlepsza Aktorka, Aktor i Mastercard Rising Star
Film
Zbrojmistrzyni w filmie "Rust" skazana na 18 miesięcy więzienia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Film
„Perfect Days” i "Anselm" w kinach. Wim Wenders uczy nas spokoju