Wypadek miał miejsce podczas kręcenia filmu „Spectre” w 2015 roku w Austrii. Zdalnie sterowane urządzenie kamery zamontowane na samochodzie, wymknęło się spod kontroli i uderzyło w Terry'ego Maddena. Mężczyzna doznał wielu złamań, uszkodzeń tkanek i nerwów. Przeszedł także szereg operacji rekonstrukcyjnych, w tym przeszczep skóry.
Choć ubezpieczyciele producenta filmu wzięli odpowiedzialność za wypadek, Madden nie otrzymał odszkodowania. Dziś odbyło się postępowanie, w którym mężczyzna zażądał odszkodowania w wysokości 2,5 miliona funtów, w tym opłaty za koszty leczenia.
66-letni Terry Madden pracował nad wieloma filmami, w tym serią filmów „Star Wars”, „The X-Men”, „Jason Bourne” oraz filmami o Jamesie Bondzie.
- Czułem się uprzywilejowany, dumny z pracy i bycia częścią aktywnej, ekscytującej, ale ciężko pracującej branży, niekiedy poświęcającej życie rodzinne - powiedział Madden. - Masz karierę, nad którą ciężko pracowałeś przez wiele lat i zabrano ci ją w ciągu kilku sekund w straszliwym wypadku - dodał. - To znacznie ograniczyło moją mobilność i nie jestem w stanie robić rzeczy, które kiedyś uważałem za oczywiste - zaznaczył.
Terry Madden pracował jako asystent reżysera przy każdym filmie o Jamesie Bondzie od "For Your Eyes Only" z 1981 roku.