Film zrealizowany został na podstawie pomysłu Christiana Geisslera przez  Benjamina Geisslera. „Odnaleźć obrazy” to historia poszukiwania, odkrycia i zniknięcia fresków Schulza z drohobyckiej willi Feliksa Landaua.

Bruno Schulz – genialny polski pisarz, rysownik i malarz żydowskiego pochodzenia żyjący w polskim wówczas Drohobyczu – w czasie okupacji na polecenie gestapowca Feliksa Landaua wykonywał wiele obrazów i grafik. Te zlecenia , jak sam przyznawał, przedłużały mu życie. Od wielu lat wiadomo było, że na polecenie Landaua na jednej ze ścian jego willi namalował bajkę o Królewnie Śnieżce. Poszukiwania, w które włączył się m.in. Jerzy Ficowski, trwały wiele lat i nie przyniosły rezultatów.

Kilkanaście lat temu na trop malowideł wpadł przypadkowo Beniamin Geissler, przygotowując film o Schulzu. Ich odkrycie stało się międzynarodową sensacją, ale też miało zaskakujący finał. Po wizycie konserwatorów z Polski i Ukrainy, potwierdzających autentyczność fresków, nieoczekiwanie zawitała do Drohobycza delegacja z Yad Vashem i zdejmując część malowideł ze ścian wywiozła je do Izraela. Wywołało to wiele protestów nie tylko historyków sztuki z Polski i Ukrainy. O tych wydarzeniach mówi właśnie film Geisslera.

„Odnaleźć obrazy” dokumentuje poszukiwania, odkrycie i nagłe zniknięcie fresków Brunona Schulza, łącząc w całość elementy historii najbardziej kontrowersyjnego nabytku muzealnego w ostatnich latach. Film pozwala widzom towarzyszyć reżyserowi w próbie przebicia się przez meandry świadectw o Brunonie Schulzu i ostatnich dniach jego życia. Jesteśmy też świadkami sporu, bo z jednej strony Yad Vashem rości sobie prawo do własności do fresków z drugiej ukraińskie i polskie władze uważają, że Izraelczycy dopuścili się przestępstwa.

Warszawski pokaz filmu „Bilder finden – Odnaleźć obrazy” odbędzie się 19 listopada w Kinie Elektronik.