Reklama

"Kobieta, która odeszła": Cztery godziny z kobietą, która po 30 latach wyszła z więzienia

„Kobieta, która odeszła” Lava Diaza – cztery godziny kontemplacji, ale też opowieść o współczesnych Filipinach.

Aktualizacja: 06.11.2017 16:28 Publikacja: 06.11.2017 16:13

Charo Santos-Concio w roli Horacii Somorostro

Charo Santos-Concio w roli Horacii Somorostro

Foto: nowe horyzonty

Film Lava Diaza to dzieło oryginalne i nieszablonowe. Trzeba też przyznać – niełatwe w oglądaniu. Filipińczyk konsekwentnie uprawia tzw. slow cinema – kino skupione i niespieszne. Uważnie przygląda się światu i ludziom. Mówi: „W sztuce cenię wolność, nie liczę czasu”. Jego głośny film „Evolution of a Filipino Family” z 2004 roku trwał dziesięć godzin, „Z tego, co było, po tym, co było”, zdobywca locarneńskiego Złotego Lamparta z 2014 roku – pięć i pół godziny. Wyróżniony w Berlinie (w 2016 roku) Nagrodą Bauera obraz „A Lullaby to the Sorrowful Mystery” o rewolucji filipińskiej w XIX wieku – osiem godzin.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Film
Wenecja 2025 zapowiada się jako festiwal pełen gwiazd
Film
Sandra Drzymalska jako Violetta Villas i Izabella Łęcka
Film
BNP Paribas Nowe Horyzonty we Wrocławiu: protesty i wielkie święto kina
Patronat Rzeczpospolitej
Ogłaszamy program 19. Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Marcin Dorociński, przeboje z Cannes i nie tylko
Reklama
Reklama