— Interesują nas tematy i gatunki, które rzadko trafiają do telewizji — powiedział mi w rozmowie Eric Barmack, wiceprezes Netflixu.
Akcja „Eddy’ego” toczy się we współczesnym Paryżu.
— Amerykanin, który razem z francuskim wspólnikiem uruchamia klub jazzowi w Paryżu, do tego mafia, zaginięcie partnerki, odwiedziny córki. To jest dramat rodzinny, musical, love story pełne również miłości do Paryża — opowiada Barmack — Ogromna produkcja, myślę, że fascynująca.
Netflix sięgnął po renomowanych twórców. Autorem scenariusza jest pięciokrotny laureat nagrody BAFTA, Jack Thorne. Dwa z ośmiu odcinków wyreżyseruje Damien Chazelle, który jak mało kto potrafi na ekranie „pokazać” muzykę, a na dodatek kocha Paryż, ma z nim związki osobiste i jest dwujęzyczny. Reżyser pełni też funkcję producenta wykonawczego serialu.
- Dzieła Damiena zawsze sa? pełne emocji i elektryzuja? widzo´w. Skomplikowana i pełna napie?c´ relacja perkusisty i jego nauczyciela w „Whiplash” czy historia dwo´jki kochanko´w z Los Angeles w „La La Land” - każdy jego projekt posiada własny rytm – komentuje Erik Barmack