Zmarł Michael Nyqvist, aktor z "Millennium"

Michael Nyqvist, jeden z najbardziej znanych szwedzkich aktorów i gwiazda oryginalnej trylogii "Millennium", zmarł w wieku 56 lat.

Aktualizacja: 28.06.2017 09:38 Publikacja: 28.06.2017 08:16

Michael Nyqvist (1960-2017)

Michael Nyqvist (1960-2017)

Foto: AFP

"W imieniu rodziny Michaela Nyqvista muszę ze smutkiem poinformować, że nasz ukochany Michael, jeden z najznakomitszych aktorów w Szwecji, zmarł w otoczeniu rodziny po rocznej walce z rakiem płuc" - napisała w oświadczeniu przekazanym AFP jego rzeczniczka Alissa Goodman.

"Radość i pasja Michaela były zaraźliwe dla tych, którzy go znali i kochali. Jego urok i charyzma były niezaprzeczalne, a miłość do sztuki była odczuwalna dla każdego, kto miał przyjemność z nim pracować" - dodała.

Nyqvist, znany za granicą przede wszystkim z ekranizacji książek "Millennium" Stiega Larssona, gdzie grał razem z Noomi Rapace, karierę aktorską zaczął w latach '80 XX wieku. Zagrał m.in. w nominowanych do Oskara filmach "Sa som i himmelen" (polski tytuł "Jak w niebie") czy Tillsammans ("Tylko razem").

Ale to "Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", dramat z 2009 roku na podstawie bestselleru Stiega Larssona przyniósł mu międzynarodową sławę. Nyqvist zagrał też w kolejnych częściach trylogii - "Dziewczyna, która igrała z ogniem" i "Zamek z piasku, który runął". Filmy zarobiły ponad 215 milionów dolarów.

Nyqvist grał w nich Mikaela Blomkvista, dziennikarza śledczego, który współpracował ze zbuntowaną hakerką Lisbeth Salander (Noomi Rapace).

Aktor miał na koncie ponad 50 filmów, w tym hollywoodzkie "Mission: Impossible - Ghost Protocol", "John Wick" i "Frank & Lola".

Nyqvist pozostawił żonę Catharinę oraz dzieci: Ellen i Arthura.

"W imieniu rodziny Michaela Nyqvista muszę ze smutkiem poinformować, że nasz ukochany Michael, jeden z najznakomitszych aktorów w Szwecji, zmarł w otoczeniu rodziny po rocznej walce z rakiem płuc" - napisała w oświadczeniu przekazanym AFP jego rzeczniczka Alissa Goodman.

"Radość i pasja Michaela były zaraźliwe dla tych, którzy go znali i kochali. Jego urok i charyzma były niezaprzeczalne, a miłość do sztuki była odczuwalna dla każdego, kto miał przyjemność z nim pracować" - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Rekomendacje filmowe na weekend: Stara Anglia, Sudan i miasto bogów
Film
Solidarność’24: dawne ofiary Margaret Thatcher pomagają syryjskim uciekinierom
Film
Tajemnica zaginionego ciała Wandy Rutkiewicz na Millenium Docs Against Gravity
Film
Laureaci i laureatki MASTERCARD OFF CAMERA 2024
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Film
Nie żyje aktor Bernard Hill. Miał 79 lat